Mieszkańcy Strefy Gazy zakładnikami w konflikcie na linii Hamas-Izrael
Napięcie na linii Izrael-Palestyna nie maleje. Jako broń wojenną wykorzystuje się rosnący głód wśród mieszańców Strefy Gazy. Apel o wsparcie humanitarne podnosi Unia Europejska. Pomoc zapowiadają Niemcy i Francja.
Konflikt zbrojny między Palestyną a Izraelem trwa od 7 października zeszłego roku, co odbija się najbardziej na ludności cywilnej, która cierpi z powodu śmierci bliskich, głodu i braku dachu nad głową.
– Mój budynek płonie, a nawet go jeszcze nie spłaciłam – mówiła Um Ahmed Zaqzouq, Palestynka.
W środę miał miejsce atak na Agencję Narodów Zjednoczonych dla Pomocy Uchodźcom Palestyńskim na Bliskim Wschodzie, który pociągnął za sobą kolejne ofiary.
– Jak samoloty okupacyjne mogą obierać za cel takie miejsce jak to? Jesteśmy bezbronnymi ludźmi. Pracujemy tutaj, aby nieść pomoc wysiedleńcom – powiedział Sami Abu Salim, pracownik UNRWA.
Gaza cały czas woła o pomoc.
– 30 tys. osób zginęło, 1,8 miliona zostało wysiedlonych, 500 tys. osób znajduje się na skraju głodu. Obecnie mamy do czynienia z ludnością walczącą o własne przetrwanie. Pomoc humanitarna musi dotrzeć do Gazy, a Unia Europejska robi wszystko, co w jej mocy, aby było to możliwe – akcentował Josep Borrell, przedstawiciel Unii Europejskiej ds. zagranicznych.
Do pomocy humanitarnej włączają się Niemcy i Francja, zapowiadając wsparcie dla Gazy.
– Dziś wieczorem odbędzie się pierwszy lot francusko-niemieckiej eskadry transportu powietrznego do Jordanii, aby pierwsze zrzuty pomocy humanitarnej, zwłaszcza środków medycznych, ale także żywności, mogły faktycznie znaleźć się nad Strefą Gazy do końca tygodnia – podsumował Boris Pistorius, minister obrony narodowej Niemiec.
O sytuacji w strefie Gazy i pomocy humanitarnej dla niej będą rozmawiali unijni przywódcy podczas szczytu zaplanowanego na 21-22 marca w Brukseli.
TV Trwam News