Mazowsze: PiS wygrywa w sejmiku województwa, ale nie ma samodzielnej większości
PiS wygrało wybory do sejmiku Mazowsza zdobywając 24 mandaty – mimo to nie ma samodzielnej większości. Politycy PO są przekonani, że utrzymają koalicję z PSL, które z kolei wyklucza porozumienie z PiS. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, partia rządząca ma prowadzić negocjacje ws. większości.
W wyborach do sejmiku woj. mazowieckiego 24 mandaty zdobyło PiS, Koalicja Obywatelska – 18, PSL – 8, a Bezpartyjni Samorządowcy – 1.
Próg wyborczy przekroczył także komitet SLD Lewica Razem (5,46 proc.) oraz Kukiz’15 (5,44 proc.), ale to nie wystarczyło do zdobycia chociaż jednego mandatu. Mandatu nie uzyskała m.in. wieloletnia radna sejmiku Katarzyna Maria Piekarska (SLD), na którą zagłosowało 27 tys. 910 osób.
W porównaniu z wynikami sprzed czterech lat PiS zyskało 5 mandatów, najwięcej straciło zaś PSL – 8 mandatów. W sejmiku swoją jednoosobową reprezentację utracił SLD.
Mimo uzyskania największej liczby mandatów, PiS nie będzie miało samodzielnej większości.
Z nieoficjalnych doniesień medialnych wynika, że dwóch radnych sejmiku woj. mazowieckiego – z ramienia ludowców – miałoby rozważać przejście do PiS, co dałoby tej partii przewagę i możliwość samodzielnego rządzenia na Mazowszu.
Jak dowiedziała się w środę PAP w źródłach zbliżonych do kierownictwa PiS, partia zobowiązała kilku swoich posłów do negocjacji w terenie dotyczących ewentualnych koalicji w sejmikach wojewódzkich, tam gdzie partia nie zdobyła samodzielnej większości. Ich pracę ma nadzorować poseł PiS, szef KPRM Michał Dworczyk. Negocjacje dotyczyć mają m.in. Mazowsza.
PAP/RIRM