Europosłowie PiS w Strasburgu: Zajmowaliśmy się ideologią, a zabrakło czasu, aby przygotować się do wojny, która dotrze również do nas
W Strasburgu podczas sesji plenarnej europarlamentu miała miejsce debata pt. „Skutki środowiskowe rosyjskiej agresji na Ukrainę i konieczność poniesienia odpowiedzialności”. Głos w niej zabrali eurodeputowani PiS: Ryszard Czarnecki, Rafał Romanowski i Anna Zalewska.
Ryszard Czarnecki mówił, że dla Rosji jest to wojna totalna, która polega nie tylko na przestawieniu przemysłu na tryb wojenny i dostarczeniu własnej armii w ciągu roku przeszło dwa razy więcej czołgów, niż Zachód dostarczył Ukrainie.
„To jest wojna totalna także w obszarze propagandy, umysłów, mentalności, bo jeszcze nigdy szkoły kadetów i szkoły oficerskie w Rosji nie przeżywały takiego oblężenia jak teraz” – zauważył.
Zdaniem byłego wiceszefa PE jest to wojna totalna także dlatego, że chodzi o wyniszczenie ekosystemu Ukrainy. Jak wskazał, bardzo wymownym symbolem jest zniszczenie tamy w Nowej Kachowce, ale – jak mówił – nie tylko o nią chodzi. Ryszard Czarnecki stwierdził, iż niektóre zanieczyszczenia są rzeczywiście skutkami działań wojennych, ale część z nich jest czyniona w sposób absolutnie zamierzony i zaplanowany.
„Bardzo istotne jest, aby w tej sprawie pokazać naszą solidarność, w czasie kiedy nasze społeczeństwa są coraz bardziej zmęczone tą wojną” – mówił eurodeputowany, wyjaśniając, że chodzi tu zarówno o społeczeństwa regionu Europy Środkowo-Wschodniej, jak i Europy Zachodniej.
„Tym bardziej trzeba pokazać dzisiaj jedność” – apelował.
Rafał Romanowski stwierdził, że rosyjska agresja na Ukrainę to dowód na to, że Unia Europejska żyła złudzeniem bezpiecznego świata.
„Zajmowaliśmy się ideologią, a zabrakło czasu, aby przygotować się do wojny, która dotrze również do nas” – zauważył.
Jak mówił, konflikty zbrojne mają rzeczywiście swoje skutki dla środowiska.
„Ale czy naprawdę to jest w nich najgorsze?” – zastanawiał się europoseł, wskazując, że Rosjanie dewastują Ukrainę po to, żeby warunki życia były nie do zniesienia, a koszty odbudowy uniemożliwiły szybką integrację Kijowa z Zachodem.
„Najgorsze co możemy zrobić, to odbudowując nasze zdolności obronne przed nieuchronnym konfliktem, nadal żyć w świecie złudzeń czasu pokoju i patrzeć na wszystko przez pryzmat polityki klimatycznej” – mówił Rafał Romanowski.
Jak podkreślił, sprzęt wojskowy, czołgi, samoloty czy artyleria mają być przed wszystkim niezawodne i skuteczne na polu walki, a nie niskoemisyjne.
„Jeśli nie zaczniemy myśleć w tych kategoriach, to przegraliśmy tę wojnę, zanim się jeszcze zaczęła” – uważa polski polityk.
Anna Zalewska podkreśliła, iż Rosja prowadzi z Ukrainą i Europą wojnę totalną, mordując ludzi i niszcząc gospodarkę.
„Chce zostawić spaloną ziemię, zaminowuje i niszczy wodociągi i zakłady przemysłowe” – wskazywała.
Zdaniem eurodeputowanej Unia Europejska, poza okazywaniem troski, musi mieć plan, w jaki sposób – po pierwsze – wygrać wojnę, po drugie – znaleźć pieniądze, po trzecie – rozminować Ukrainę, po czwarte – doprowadzić do tego, że będzie można tam normalnie funkcjonować. Mówiła, iż konieczne jest także wskazanie funduszy, które wesprą Ukrainę w obszarze ratowania zniszczonego w skutek wojny środowiska.
„Bez konkretów i bez planów pozostaną nam tylko apele. Tak wojny nie wygramy” – stwierdziła.
grupaekr.pl