Świebodzin za życiem
W Świebodzinie odbył się marsz życia w obronie dzieci nienarodzonych. To pierwszy taki marsz w tym mieście. Zorganizowały go Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży oraz Oaza Młodzieżowa przy parafii Miłosierdzia Bożego w Świebodzinie.
Marsz poprzedziła Koronka do Miłosierdzia Bożego oraz Msza św. w kościele p.w. św. Michała Archanioła. Pochód formował się na deptaku, koło ratusza.
– Około godz. 16.00 wyruszyliśmy ulicami: Głogowską, Łużycką w stronę Sanktuarium Miłosierdzia Bożego. Następnie udamy się pod figurę Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata. Tam po zawierzeniu Jezusowi Chrystusowi zakończylismy marsz dla życia – powiedział ks. Antoni Trzyna, wikariusz w parafii p.w. Miłosierdzia Bożego w Świebodzinie.Ks. Antoni Trzyna dodał, że życia należy bronić przede wszystkim czynem, szczególnie w Roku Wiary.
– Świadectwo wiary – należy nie tylko mówić, ale pokazywać czynem, żeby bronić życia. Życie jest darem Boga, a nie własnością człowieka. Musimy zamanifestować, że to życie należy tylko do Boga, a człowiek uzurpował sobie prawo do niego. Poza tym obchodzimy Rok Wiary, a wiara to życie, natomiast życie to miłość. Nie ma miłości bez wiary, a życia bez miłości. Dzisiejszy marsz to pragnienie młodych ludzi, dzięki którym ta inicjatywa się zrodziła – dodał ks. Antoni Trzyna.W czasie marszu słowo do zebranych skierował dr inż. Antoni Zięba, prezes Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka z Krakowa oraz ks. Tomasz Kancelarczyk, prezes Bractwa Małych Stópek ze Szczecina.
RIRM