M. Koc: W czasie swoich ośmioletnich rządów PO i PSL nie wprowadziło żadnego dużego programu społecznego

Mieli świadomość, że ogromne pieniądze uciekają z systemu podatkowego do szarej strefy. Pamiętamy mafie VAT-owskie i lukę VAT-owską, która liczyła 24 procent. Co czwarta złotówka z podatku VAT trafiała do szarej strefy zamiast do budżetu. Z tych pieniędzy można było zrealizować program społeczny, ale nie było woli politycznej. Tym bardziej teraz trudno uwierzyć, że ci politycy utrzymaliby ten program – powiedziała Maria Koc, senator Prawa i Sprawiedliwości, w audycji „Aktualności dnia” w Radiu Maryja.

W tym tygodniu ustawa 800 plus trafi pod obrady Senatu – zapowiedziała Maria Koc, senator PiS. Do tej pory marszałek Senatu, Tomasz Grodzki, mówił, że nie jest to pilna ustawa.

– Wydaje się, że większość senacka tę ustawę poprze. Senatorowie wiedzą, iż świadczenie 500 plus jest bardzo dobrze ocenianie przez Polaków, również zapowiedź jego waloryzacji (…). Dziwię się opieszałości Senatu, bo jeszcze niedawno Donald Tusk nawoływał, żeby jak najszybciej tę ustawę wprowadzić w życie, ale jak widać, Platforma Obywatelska jest partią, która słynie z tego, że co innego mówi, a co innego robi – zauważyła polityk.

Politycy opozycji – zwłaszcza PO – nigdy nie mieli jasnego stanowiska wobec świadczenia 500 plus.

– Na początku politycy PO wskazywali, że nie ma na to absolutnie pieniędzy, potem mówili, iż to rozdawnictwo, że ludzie przez świadczenie 500 plus porzucali pracę, przez co mamy tłumy bezrobotnych. To jest oczywiście nieprawda. Mamy najniższe bezrobocie w Europie, najwyższy wskaźnik zatrudnienia. Ponad 17 mln ludzi w Polsce pracuje. Nigdy tak duża grupa Polaków nie pracowała jak teraz. Wszystkie te ich obawy są nic niewarte, bo one są przestrzelone. Politycy PO – w tym Donald Tusk, który to świadczenie krytykował – nie wyobrażają sobie, że można w budżecie państwa znaleźć pieniądze, żeby przekazać je rodzinom na wychowanie dzieci. Dzięki świadczeniu 500 plus, ale też innym programom społecznym, jesteśmy w czwórce krajów w Unii Europejskiej, gdzie jest najniższy wskaźnik ubóstwa. Kraje wysoko rozwinięte w starej Unii już od wielu lat mogły się po wojnie rozwijać, kiedy my byliśmy pod butem komunistycznym, ale to w tamtych krajach wskaźnik ubóstwa jest dużo większy – zwróciła uwagę Maria Koc.

W czasie swoich ośmioletnich rządów PO i PSL nie wprowadziło żadnego dużego programu społecznego – akcentowała polityk.

– Mieli świadomość, że ogromne pieniądze uciekają z systemu podatkowego do szarej strefy. Pamiętamy mafie VAT-owskie i lukę VAT-owską, która liczyła 24 procent. Co czwarta złotówka z podatku VAT trafiała do szarej strefy zamiast do budżetu. Z tych pieniędzy można było zrealizować program społeczny, ale nie było woli politycznej. Tym bardziej teraz trudno uwierzyć, że ci politycy utrzymaliby ten program – podkreśliła senator PiS.

W trakcie audycji senator Maria Koc odniosła się do kwestii zmiany ustawy o referendum krajowym ws. przyjmowania nielegalnych migrantów.

– Wiemy, że mechanizm przymusowej relokacji ma działać przez następne lata. To nie jest jednorazowe działanie na zasadzie, że przyślą do Polski dwa tys. migrantów, którzy w nielegalny sposób dotarli do Europy (…). Co roku jakaś grupa nielegalnych migrantów, która dociera do Hiszpanii, Włoch czy Grecji będzie musiała być przesiedlona do poszczególnych krajów europejskich. Jeżeli kraje europejskie – zwłaszcza południowe – nie chcą chronić swoich granic, tylko pozwalają na nielegalną migrację, na działania różnych mafii, które bogacą się na tym procederze, to niech wezmą odpowiedzialność za tych ludzi. Ci ludzie wybierają jako cel swojego przybycia do Europy: Niemcy, Francję, Hiszpanię, Włochy czy Wielką Brytanię. Oni nie chcą być w Polsce, na Litwie, Słowacji czy w Czechach. Oni chcą być na bogatym Zachodzie, gdzie jest rozwinięta polityka socjalna, są duże zasiłki – mówiła gość Radia Maryja.

Całą rozmowę z senator Marią Koc można odsłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl