fot. PAP/Leszek Szymański

M. Błaszczak: Szef SKW, zamiast zajmować się zapewnieniem bezpieczeństwa w transporcie min, zajmuje się walką polityczną. Powinien być zdymisjonowany

Władysław Kosiniak-Kamysz mówi, że nie będzie dymisji szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego, która powinna być odpowiedzialna za zapewnienie bezpieczeństwa podczas transportu min przeciwpancernych. Dlaczego? Dlatego, że stoi on na czele komisji, która rzekomo ma badać wpływy rosyjskie. Szef SKW, zamiast zajmować się zapewnieniem bezpieczeństwa w transporcie min, zajmuje się walką polityczną, a więc zaniedbuje swoje obowiązki. Powinien być zdymisjonowany – mówił w piątkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja Mariusz Błaszczak, przewodniczący Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości, były minister obrony narodowej.

Na światło dzienne wyszedł skandal związany ze zgubieniem przez wojsko 200 min przeciwczołgowych. Nie wyładowano ich z pociągu, przez co przez jakiś czas jeździły one po Polsce. W tle może być także ludzka tragedia, ponieważ ze sprawą może być powiązane samobójstwo podoficera, na którego wywierano presję i próbowano zrzucić odpowiedzialność. Sprawa była i jest zamiatana pod dywan.

– Dziś Władysław Kosiniak-Kamysz, minister obrony narodowej, mówi, że wszystko już jest w porządku, że nie będzie dymisji szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego, która powinna być odpowiedzialna za zapewnienie bezpieczeństwa podczas transportu. (…) Dlaczego? Dlatego, że jest on bardzo mocno usytuowany w Kancelarii Premiera Tuska, bo stoi na czele komisji, która rzekomo ma badać wpływy rosyjskie. Szef SKW, zamiast zajmować się zapewnieniem bezpieczeństwa w transporcie min, zajmuje się walką polityczną, a więc zaniedbuje swoje obowiązki. Powinien być zdymisjonowany – uważa Mariusz Błaszczak.

Były szef MON bardzo negatywnie ocenia działania tego resortu za czasów rządów Koalicji 15 października. Na portalu X polityk wypunktował największe zaniedbania i skandale obecnego ministerstwa obrony w formie pięciu czerwonych krzyżyków.

Poseł wytknął rządzącym m.in. przypadki tragicznych śmierci żołnierzy, do jakich dochodziło podczas ćwiczeń. W audycji przypomniał on, że do takich sytuacji dochodziło również za poprzednich rządów Platformy Obywatelskiej.

– Teraz znowu wróciło to zło. To wszystko pokazuje, że ci, którzy dziś Polską rządzą, nie potrafią dobrze rządzić. Zahamowali rozwój polskiego wojska, nie podpisali umów np. na produkcję czołgów K2 w naszym kraju, w Poznaniu (…). Nie podpisali umowy na pozyskanie 500 wyrzutni HIMARS (…). Tyle tych wyrzutni potrzebujemy (oczywiście z pociskami rakietowymi), żeby odstraszyć agresora, żeby odstraszyć Putina, który próbuje odbudować swoje imperium. Nie podpisali umowy na pozyskanie bojowych wozów piechoty Borsuk, które są produkowane w hucie Stalowa Wola przez polski przemysł zbrojeniowy. Rządzą Polską ludzie, którzy nie dbają o bezpieczeństwo naszej ojczyzny – ocenił szef Klubu Parlamentarnego PiS.

Zdaniem gościa „Aktualności dnia”, rządy Zjednoczonej Prawicy upłynęły pod znakiem rozwoju i modernizacji polskiej armii. Ponad dwukrotnie zwiększono wówczas liczbę żołnierzy, a także kupowano nowoczesny natowski sprzęt za granicą.

W audycji poruszono też tematy subwencji dla PiS oraz nadchodzących wyborów prezydenckich.

Całość rozmowy z Mariuszem Błaszczakiem jest dostępna [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj