M. Błaszczak o obecności agenta KGB w Karpaczu: Zapraszali go organizatorzy, a nie polski rząd
Pracownik białoruskiego KGB Jurij Woskriesienskij został zaproszony przez organizatorów Forum w Karpaczu, rząd go nie zapraszał; ten człowiek dostał wizę w innym kraju należącym do strefy Schengen – podkreślił szef MON Mariusz Błaszczak.
Jak podają media, jednym z gości trwającego XXX Forum Ekonomicznego w Karpaczu jest pracownik białoruskiego KGB Jurij Woskriesienskij. Według doniesień Woskriesienskij zajmuje się pracą z więźniami politycznymi, polegającą na „zmuszaniu ich, by przyznali się do winy”.
Mariusz Błaszczak był pytany o pracownika białoruskiego KGB w rozmowie w Polsat News.
„Jesteśmy w strefie Schengen. To było wyjaśniane. MSZ wyjaśnił, że ten człowiek dostał wizę w innym kraju należącym do strefy Schengen, a został zaproszony przez organizatorów tego przedsięwzięcia” – powiedział minister obrony narodowej.
Dopytywany, czy winni się organizatorzy, szef MON odpowiedział: Organizatorzy zapraszali, rząd nie zapraszał, czy polskie władze nie zapraszały.
„Sam w mediach społecznościowych widziałem tłumaczenie jednego ze współorganizatora, byłego ambasadora Polski na Łotwie i w Armenii, który znany jest z wypowiedzi atakujących obecny rząd” – podkreślił szef MON.
Proszony o doprecyzowanie, o kogo chodzi uściślił, że o Jerzego Marka Nowakowskiego.
Nowakowski w rozmowie z portalem tvn24.pl mówił, że kiedyś Woskriesienskij był ekspertem, a obecnie pracuje dla białoruskiego reżimu. Przyznał też, że nie wie jak on dostał się na forum.
„Tutaj było zapraszanych kilkanaście tysięcy osób, przyjechało pięć (tysięcy). Zdaje się, że z dawnych czasów, przecież ta baza danych istnieje, jego nazwisko się pojawiło i oczywiście zostało to przez niego skrzętnie wykorzystane” – powiedział.
O sprawie obecności Jurija Woskriesienskiego w Karpaczu napisał Tadeusz Giczan, opozycyjny dziennikarz z Białorusi, związany z kanałem NEXTA.
„Taka ciekawostka. Na forum ekonomicznym w Karpaczu Białoruś reprezentuje etatowy pracownik białoruskiego KGB Jurij Woskriesienskij zajmujący się na co dzień pracą z więźniami politycznymi i zmuszaniem ich do przyznania się do winy„ – napisał na Twitterze.
Zamieścił też zdjęcie Jurija Woskriesienskiego na tle Hotelu Gołębiewski w Karpaczu. Ten ostatni wstawił je na platformie Telegram.
Taka ciekawostka. Na forum ekonomicznym w Karpaczu Białoruś reprezentuje etatowy pracownik białoruskiego KGB Jurij Woskriesienskij zajmujący się na co dzień "pracą" z więźniami politycznymi i zmuszaniem ich do przyznania się do winy. pic.twitter.com/aEvms2L44H
— Tadeusz Giczan (@TadeuszGiczan) September 7, 2021
„Organizatorzy mówią, że to przez pomyłkę, zaś sam Jurij Woskriesienskij napisał przed chwilą, że polscy politycy są zmęczeni konfrontacją i chcą odbudowywać mosty i to dlatego go zaproszono” – dodał Tadeusz Giczan.
Szef KPRM Michał Dworczyk oświadczył w Radiu ZET, że sprawa powinna być wyjaśniona przez organizatorów Forum Ekonomicznego w Karpaczu. Podkreślił, że jeżeli to prawdziwa informacja, na pewno zostaną wyciągnięte wnioski.
Do sprawy odnosił się także w mediach społecznościowych rzecznik MSZ Łukasz Jasina.
„Polska jest członkiem UE i honoruje wizy wystawione przez inne państwa członkowskie wobec osób nie objętych sankcjami. Polska nie wystosowała zaproszenia ani nie wystawiła wizy. MSZ nie jest organizatorem Forum Ekonomicznego w Karpaczu” – oznajmił Łukasz Jasina.
PAP