Lipowicz chce wycofać wnioski do TK
Rzecznik Praw Obywatelskich Irena Lipowicz zapowiada, że wycofa swoje wnioski do Trybunału Konstytucyjnego, jeżeli rząd lub sejm zrealizują jej postulaty w zaskarżonych sprawach. Kwestia ta dotyczy także TV Trwam.
Rzecznik Praw Obywatelskich mówi, że „(…) analiza wykazała, że w procesie koncesyjnym mamy kompletnie nieprzystającą do współczesności regulację prawną. Cały czas oczekuję, że parlament tę lukę zamknie. Apeluję i do koalicji i do opozycji o przygotowanie projektu, który zmieni ten stan prawny. Wtedy jestem gotowa nawet wycofać wniosek” .
Sceptycznie jednak do tych propozycji odnosi się poseł Barbara Bubula – były członek KRRiT, która mówi, że wycofanie skargi najprawdopodobniej nie spowoduje żadnych pozytywnych zmian w zakresie prawa o radiofonii i telewizji.
Poseł dodaje, że należy oczekiwać na jakąkolwiek informację ze strony partii rządzącej czyli PO, która do tej pory nie przejawiała żadnej chęci wyjścia naprzeciw postulatom Ireny Lipowicz w sprawie udzielania koncesji.
– Od dawna zapowiadana jest jakaś wielka reforma ustawy o radiofonii i telewizji, która do tej pory nie została zrealizowana przez Platformę i PSL. W związku z tym wydaje mi się, że nie należy oczekiwać jakiejś zdecydowanej i szybkiej reakcji ze strony Platformy Obywatelskiej i rządu jako takiego, bo posunięcia dotyczące spraw radiofonii i telewizji idą wręcz na przekór, czy wbrew oczekiwaniom społecznym. Świadczy o tym brak decyzji dotyczących odpowiedniego przeprowadzenia cyfryzacji i brak decyzji, dotyczących funkcjonowania czy finansowania mediów publicznych w Polsce – powiedziała pos. Barbara Bubula.Tymczasem KRRiT ma dziś ogłosić konkurs na zagospodarowanie czterech kolejnych miejsc na pierwszym multipleksie cyfrowym.
Poseł Barbara Bubula zauważa jednak, że procedura ta była jak najdłużej opóźniana.
– Należy z ostrożnością spoglądać na to co się w tej sprawie dzieje i przypomnę również, że ten konkurs, który KRRiT ogłasza w tej chwili – jest ogłaszany niejako w ostatniej chwili. Dlatego, że ustawa sejmowa obligowała przewodniczącego do rozpisania takiego konkursu do końca 2012 roku, a mamy już koniec grudnia. Właściwie ten konkurs jest ogłaszany na 3 dni przed upływem tego ustawowego termin. To też jest znamienne i świadczyło o tym, że jak najdłużej opóźniana była ta procedura, która mogła umożliwić start tej telewizji, która jest już sprawdzona na rynku – czyli TV Trwam. Ta telewizja była gotowa do uczestnictwa w takim konkursie już 2 lata temu – powiedziała pos. Barbara Bubula.Według nieoficjalnych informacji już teraz trwają rozmowy, aby w kolejnym konkursie na miejsce na cyfrowym multipleksie zamiast telewizji Trwam miejsce to otrzymała inna stacja o charakterze społeczno-religijnym i tu uwaga: stacja, której powstanie jest dopiero w planach.
RIRM