Liczba dzieci umieszczanych w pieczy zastępczej systematycznie spada
Zmniejsza się liczba dzieci umieszczanych w pieczy zastępczej. To spadek niewielki, ale systematyczny – wynika z danych resortu rodziny, pracy i polityki społecznej.
W ubiegłym roku do pieczy zastępczej trafiło 77 tysięcy 348 dzieci, co oznacza spadek o prawie 2 proc. wobec roku 2013. Ministerstwo wskazuje, że jest to pozytywny efekt pracy asystentów rodziny.
Dyrektor Departamentu Polityki Rodzinnej w resorcie poinformował, że w ponad 43 proc. przypadków praca asystenta z rodziną zakończyła się sukcesem. Chodzi m.in. o podniesienie umiejętności opiekuńczo-wychowawczych rodziców.
Praca asystentów często chroni rodziny przed odebraniem dzieci – wskazuje poseł Leszek Dobrzyński z Sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.
– Rola takiego pracownika opieki społecznej ma być trochę pomocna, a trochę wychowawcza. On pokazuje, że można inaczej – czasami wskazuje dokładnie palcem, gdzie można pójść, co zrobić, doradza. Czasami jest tak, że ci ludzie są także takim zaprzeczeniem naszego wyobrażenia o klientach pomocy społecznej – że oni są tacy bardzo roszczeniowi, na wszystko tylko czekają, zgłaszają się po każdą pomoc. Wręcz przeciwnie. Oni czasami nawet po prostu nie wiedzą, że jest jakaś pomoc, jakieś gotowe rozwiązania. Nawet nie potrafią z tego skorzystać. Skutek tego jest taki, że często takie rodziny w jakiś sposób wychodzą na prostą – tłumaczy Leszek Dobrzyński.
Piecza zastępcza jest sprawowana w przypadku niemożności zapewnienia opieki i wychowania przez rodziców. Może być sprawowana przez rodzinę zastępczą, rodzinny dom dziecka lub odpowiednią instytucję.
RIRM