Lekarze krytykują pomysł resortu zdrowia
Lekarze z Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia krytykują pomysł resortu zdrowia dot. finansowania podstawowej opieki zdrowotnej. Ponadto są oburzeni, że o planach zmian dowiadują się z mediów.
Jak napisał jeden z dzienników, kluczem do zmniejszenia kolejek ma być zmiana finansowania opieki zdrowotnej, zwłaszcza lekarzy rodzinnych. Płace lekarzy rodzinnych zostaną podzielone na stałą stawkę kapitacyjną, niższą niż obecnie i zmienną część wynagrodzenia zależną od liczby przyjętych pacjentów. Resort informuje, że nadal trwają prace nad propozycjami, a konsultacje odbędą się wkrótce.
Dr Bożena Janicka, prezes porozumienia stwierdziła, że minister Bartosz Arłukowicz nie chce negocjować nowych warunków kontraktów z lekarzami rodzinnymi, a jedynie poinformować ich o tych warunkach. Jak dodaje zmiany w systemie ochrony zdrowia nie mogą dotyczyć tylko lekarzy z Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia, ale także szpitalnictwa i ambulatoryjnej opieki specjalistycznej.
– Forma, która w tej chwili jest zapowiedzią ministra: czyli podzielenie stawki kapitacyjnej i dołożenie zadań – jest nierealna. Ta niewaloryzowana od 2008 roku stawka, która już jest za niska, zatem już dawno straciła swoją wcześniejszą wartość. Jeżeli w ten sposób chce się wprowadzić zmiany dot. kolejek, to my widzimy, że to się nie zmieni. Te kolejki zejdą do POZ-u, tam zaczną się tworzyć długie kolejki w takim systemie, jak pan minister widzi. My oczekujemy konkretów; chcemy dokumentu nad którym będziemy rozmawiać, a nie tylko newsa medialnego – zaznacza dr Bożena Janicka.Niedługo minie czas jaki minister zdrowia otrzymał od premiera na przedstawienie rozwiązań, które doprowadzą do skrócenia oczekiwania na wizytę u specjalisty. Z medialnych informacji wynika jednak, że Bartosz Arłukowicz opuści rząd; będzie kandydował w wyborach do PE.
RIRM