Ks. prof. P. Tomasik w Radiu Maryja: Jeżeli wyrzucimy religię, to poza Francją i Luksemburgiem są jeszcze dwa kraje postkomunistyczne, które nie mają jej w szkole – Bułgaria i Słowenia. Czy chcemy do takich standardów dążyć?

W 23 krajach europejskich jest albo fakultatywna wyznaniowa lekcja religii, albo o charakterze religioznawczym. W ośmiu krajach jest obowiązkowa lekcja religii. Jak zaznaczył ks. prof. Piotr Tomasik, dziekan wydziału teologicznego UKSW w Warszawie, Koordynator Biura Programowego Katechezy przy Komisji Wychowania Katolickiego KEP, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja, to w oczywisty sposób pokazuje, że jest to standard europejski. Oczywiście nie jest to ostateczny argument, ale na pewno nie jest argumentem mówienie, że musimy być w Polsce nowocześni i wyrzućmy religię. Jeżeli wyrzucimy religię to poza Francją i Luksemburgiem są jeszcze dwa kraje postkomunistyczne, które nie mają w szkole religii, czyli Bułgaria i Słowenia. Pytanie, czy chcemy do takich standardów dążyć? – dodał.

W sekretariacie KEP odbyła się konferencja prasowa dotycząca lekcji religii w szkole. Była to odpowiedź na pomysły Ministerstwa Edukacji Narodowej, które chce ograniczenia lekcji religii do jednej godziny, płatnej z budżetu państwa. Ocena z tego przedmiotu nie miałaby się wliczać do średniej ocen [czytaj więcej].

– Dwa różne typy rozporządzeń regulują kwestię nauczania religii w szkole. Jest rozporządzenie o promowaniu, klasyfikowaniu i tam jest zawarta definicja średniej ocen. Rzeczywiście na stronie ministerstwa pojawił się do konsultacji społecznej projekt zmiany, która dotyczy nieszczęsnych prac domowych, ale również dotyczy tego, żeby oceny z religii i etyki nie liczyć do średniej. To jest interesujące, że ocena z przedmiotów obowiązkowych i dodatkowych będzie się liczyć, a tylko religia i etyka zostaje wykreślona. Dlatego mówimy, że jest to działanie dyskryminujące ze względu na treść nauczanego przedmiotu. Natomiast jeżeli chodzi o kwestie, które reguluje rozporządzenie ministra edukacji narodowej ws. warunków i sposobu organizowania lekcji religii w publicznych przedszkolach i szkołach, w tym wypadku konieczne jest porozumienie ministerstwa zarówno z Episkopatem, jak i władzami Kościołów i związków wyznaniowych. Taki jest zapis ustawy – zaznaczył ks. prof. Piotr Tomasik.   

Jak zwrócił uwagę duchowny, lekcja religii w wymiarze dwóch godzin tygodniowo zapewnia realizację obecnie obowiązującego programu nauczania religii.

– Do tego dostosowane są podręczniki. Oczywiście w wielu miejscach ta liczba godzin tygodniowo została zmniejszona ze względu na braki kadrowe. Natomiast uważamy, że co do zasady ta liczba dwóch godzin powinna pozostać. W konkretnych przypadkach biskup danej diecezji ma możliwość zmniejszenia liczby godzin ze względu na organizację szkoły czy braki kadrowe – wyjaśnił.

Gość „Aktualności dnia” przypomniał, że w 23 krajach europejskich jest albo fakultatywna wyznaniowa lekcja religii, albo o charakterze religioznawczym. W ośmiu krajach jest obowiązkowa lekcja religii.

– To w oczywisty sposób pokazuje, że jest to standard europejski. Oczywiście nie jest to ostateczny argument, ale na pewno nie jest argumentem mówienie, że musimy być w Polsce nowocześni i wyrzućmy religię. Jeżeli wyrzucimy religię, to poza Francją i Luksemburgiem są jeszcze dwa kraje postkomunistyczne, które nie mają w szkole religii, czyli Bułgaria i Słowenia. Pytanie, czy chcemy do takich standardów dążyć? – ocenił.

Koordynator Biura Programowego Katechezy przy Komisji Wychowania Katolickiego KEP zwrócił również uwagę, że w takim przypadku dużo ważniejsza jest odpowiedź na pytanie, jaką wartość ma lekcja religii.

– Lekcja religii ma przede wszystkim wartość ze względu na rozumienie, czym jest szkoła. Szkoła publiczna podejmuje obowiązki wychowawcze na zlecenie rodziców i Trybunał Konstytucyjny, zatwierdzając nauczanie religii w szkole, stwierdził, że nie ma powodu, aby kwestie wychowania religijnego wyłączyć z tej zasady pomocniczości. Natomiast również trzeba zwracać uwagę na wartość lekcji religii jako wartość kulturową i wychowawczą. Ciągle także trzeba przypominać, że lekcja religii w szkole jest nie tylko sprawą Kościoła katolickiego, ale również może być organizowana przez każdy prawnie zarejestrowany związek wyznaniowy. Obecnie ponad dwadzieścia związków wyznaniowych organizuje lekcje religii w polskich szkołach – wskazał duchowny. 

Całą rozmowę z ks. prof. Piotrem Tomasikiem można odsłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl