fot. helenakmiec.pl

Ks. dr P. Wróbel o procesie beatyfikacyjnym Heleny Kmieć: Chodzi o to, żeby przeanalizować jej życie i pokazać jak najszerszemu gronu odbiorców, że świętość jest dla każdego człowieka

Helena została zamordowana w nocy 24 stycznia 2017 roku przez młodego Boliwijczyka. Od razu po jej śmierci pojawiło się dużo głosów, które mówiły wprost o tym, że Helena prowadziła życie święte. Ta opinia świętości trwała przez lata aż do tego momentu. Pojawiała się także opinia znaków, ludzie modlili się prywatnie za jej wstawiennictwem i przysyłali informacje, że według nich otrzymali jakąś łaskę za wstawiennictwem Heleny. Te kryteria przesądziły o tym, że ksiądz arcybiskup Marek Jędraszewski podjął decyzję o rozpoczęciu przygotowań do procesu beatyfikacyjnego. Chodzi o to, żeby przeanalizować jej życie i pokazać jak najszerszemu gronu odbiorców, że świętość jest dla każdego człowieka – mówił ks. dr Paweł Wróbel, postulator procesu beatyfikacyjnego Heleny Kmieć, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

W listopadzie ubiegłego roku rozpoczęła się faza przygotowawcza procesu beatyfikacyjnego Heleny Kmieć.

To polska wolontariuszka, która została zamordowana w Boliwii. Pochodziła z bardzo religijnej rodziny i przez wiele lat angażowała się w dzieła Kościoła. Po jej śmierci wielu zaczęło modlić się za jej wstawiennictwem i tak ruszyło przygotowanie do procesu beatyfikacyjnego.

Helena Kmieć była młodą osobą, która żyła w latach 1991-2017. Pochodziła z rodziny religijnej, która miała bardzo zażyłą relację z Bogiem. Przez wiele lat swojego życia angażowała się w różne dzieła Kościoła takie jak organizacja Światowych Dni Młodzieży, Duszpasterstwo Akademickie Politechniki Śląskiej w Gliwicach, pomoc w świetlicy Caritas. Pięć ostatnich lat jej życia było związane ze zgromadzeniem salwatorianów, zaangażowała się ona bowiem w wolontariat misyjny i po przygotowaniu wyjeżdżała na kilka wyjazdów misyjnych na Węgry, do Zambii, Rumunii. Na ostatni wyjazd misyjny udała się do Boliwii, miał on trwać pół roku, ale niestety trwał tylko kilkanaście dni, ponieważ po tych dniach, będąc w ochronce dla dzieci, Helena została zamordowana w nocy 24 stycznia 2017 roku przez młodego Boliwijczyka. Od razu po jej śmierci pojawiło się dużo głosów, które mówiły wprost o tym, że Helena prowadziła życie święte. Ta opinia świętości trwała przez lata aż do tego momentu. Pojawiała się także opinia znaków, ludzie modlili się prywatnie za jej wstawiennictwem i przysyłali informacje, że według nich otrzymali jakąś łaskę za wstawiennictwem Heleny. Te kryteria przesądziły o tym, że ksiądz arcybiskup Marek Jędraszewski podjął decyzję o rozpoczęciu przygotowań do procesu beatyfikacyjnego. Chodzi o to, żeby przeanalizować jej życie i pokazać jak najszerszemu gronu odbiorców, że świętość jest dla każdego człowieka – wskazał ks. dr Paweł Wróbel.

Obecnie trwa faza przygotowawcza procesu beatyfikacyjnego. Polega ona na przygotowaniu materiałów związanych z życiem i działalnością Heleny Kmieć. Postulator procesu beatyfikacyjnego wyjaśnił, jak wyglądają wszelkie formalności z tym związane.

Myślę, że można powiedzieć, iż sprawy rzeczywiście posuwają się do przodu. W zeszłym roku pod koniec listopada ksiądz arcybiskup Marek Jędraszewski rozpoczął fazę przygotowawczą procesu beatyfikacyjnego, która polegała na przygotowaniu materiałów związanych z życiem, osobą, działalnością, opinią świętości Heleny Kmieć. To pozwoliło na zebranie materiału, który po zaprzysiężeniu komisji historycznej i teologów cenzorów będzie podlegał ich analizie i ocenie. Zadaniem komisji historycznej jest skompilowanie relacji na temat życia kandydata na ołtarze, natomiast zadaniem teologów cenzorów jest ocena pod kątem zgodności z doktryną Kościoła wszystkich pism, które wychodzą od kandydata na ołtarze. Dzisiaj ocenie podlegają nie tylko książki, które ktoś napisał, ale również maile, konwersacje w mediach społecznościowych. Zadaniem teologów cenzorów jest zbadanie, czy te rzeczy są zgodne z nauką Kościoła w dziedzinie wiary i moralności, a także nakreślenie duchowej sylwetki kandydata na ołtarze. Po tych krokach ksiądz arcybiskup Marek Jędraszewski zwróci się zapewne do Konferencji Episkopatu Polski z prośbą o opinię na temat wszczęcia tego procesu na etapie diecezjalnym, a następnie o tzw. nihil obstat, czyli stanowisko, że Stolica Apostolska nie ma nic przeciwko rozpoczęcia takiego procesu na etapie diecezji krakowskiej – oznajmił gość „Aktualności dnia”.

Na tym etapie procesu beatyfikacyjnego zbierane są wszelkie informacje na temat Heleny Kmieć. W dzieło może się włączyć każdy, kto w jakiś sposób poznał osobiście Helenę lub otrzymał łaski za jej wstawiennictwem.

W dzieło procesu beatyfikacyjnego można włączyć się na kilka sposobów, przede wszystkim prosimy o modlitwę, prace trwają bardzo intensywnie i potrzebujemy tej modlitwy. Zwracamy się także od samego początku, kiedy ruszyła faza przygotowawcza, do wszystkich osób, które miały z Heleną kontakt o pewnego rodzaju relacje, świadectwa, ewentualnie możliwe zapisy tego kontaktu, jeżeli takowe istnieją. Prosimy także o kontaktowanie się z nami w kontekście łask, które ktoś otrzymuje, modląc się w modlitwie prywatnej za wstawiennictwem kandydatki na ołtarze – akcentował postulator procesu beatyfikacyjnego Heleny Kmieć.

W sprawie procesu beatyfikacyjnego Heleny Kmieć należy kontaktować się z biurem postulacyjnym, które znajduje się w Krakowie w domu zakonnym salwatorianów przy ul. świętego Jacka 16. Kontakt możliwy jest również za pośrednictwem adresu mailowego [email protected] lub numeru telefonu 12 352 27 55.

Całą rozmowę z ks. dr. Pawłem Wróblem można odsłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl