Kryzys w PO coraz bardziej widoczny

Kryzys w Platformie Obywatelskiej jest coraz bardziej widoczny. Ostatnie głosowanie ws. podwyżek dla polityków raz jeszcze pokazało głębokie podziały w Platformie. We wrześniu mają rozpocząć się rozmowy dotyczące zmian w kierownictwie partii. Także we wrześniu poznamy szczegóły ruchu Nowa Solidarność Rafała Trzaskowskiego.

Chaotyczne zachowanie władz Platformy Obywatelskiej ws. podwyżek dla polityków sprowadziło na największą partię opozycyjną falę krytyki. Osłabiła ona pozycję przewodniczącego PO Borysa Budki. Ostatecznie projekt został zablokowany przez Senat, a Borys Budka posypał głowę popiołem.

– Poparcie projektu o podwyżkach to była błędna decyzja. Jako lider czuję się osobiście za ten błąd odpowiedzialny – powiedział Borys Budka.

Przewodniczący @bbudka: Poparcie projektu o podwyżkach to była błędna decyzja. Jako lider czuję się osobiście za ten błąd odpowiedzialny. To dzięki Wam wyciągnęliśmy wnioski. Przed nami dużo pracy, by udowodnić, że warto nam ponownie zaufać.#liveChat pic.twitter.com/DwNnhi9iII

— PlatformaObywatelska (@Platforma_org) August 19, 2020

I choć Borys Budka wyraził skruchę, to wewnętrzna opozycja naciska na obecnego szefa Platformy.

– Jeżeli ktoś podejmuje negocjacje z Kaczyńskim, z Terleckim, z politykami PiS-u, a ta sprawa dotyczy horrendalnych podwyżek dla parlamentarzystów – jest politycznym samobójcą – mówił Grzegorz Schetyna.

Dymisji Borysa Budki z funkcji przewodniczącego klubu zażądał także poseł Koalicji Obywatelskiej Tomasz Zimoch, mocno kojarzony z Grzegorzem Schetyną.  Zdaniem rzecznika PSL Miłosza Motyki, podwyżki dla polityków były jedynie pretekstem do ataku na Borysa Budkę.

– Ten atak chyba już szykował się od pewnego czasu, bo frakcji w PO jest bardzo dużo. To jest frakcja Borysa Budki, to jest frakcja Grzegorza Schetyny, to są też wpływy Donalda Tuska, ale to też jest przecież Rafał Trzaskowski i jego środowisko – ocenił rzecznik PSL.

Spekuluje się również nad zmianą przewodniczącego PO. Część polityków partii mówi wprost, że tylko Rafał Trzaskowski jest w stanie uratować partię i wygrać z nią wybory. Natomiast część nie chce mówić otwarcie o zmianach wewnątrz partii.

– Borys Budka jest liderem PO, Rafał Trzaskowski będzie liderem ruchu obywatelskiego. Ta współpraca jest nie tylko konieczna, ale jak najbardziej potrzebna – zaznaczył Michał Szczerba.

5 września prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski ma poinformować opinię publiczną o szczegółach ruchu Nowa Solidarność. Działalność tego ruchu z PO ma być przedsięwzięciem kompatybilnym – stwierdził Rafał Trzaskowski.

– Potrzebna jest gruntowna przebudowa Platformy Obywatelskiej. Wiem, że Borys Budka jest gotowy do takich kroków. Ja go na pewno będę w tym wspierał – zapewnił prezydent Warszawy.

Rafał Trzaskowski wczoraj wrócił z urlopu. Nieobecność wiceprzewodniczącego PO w tak ważnym czasie dla partii skrytykowały proplatformerskie media „Gazeta Wyborcza” i „Polityka”, podważając de facto kompetencje przywódcze Rafała Trzaskowskiego. Świetlanej przyszłości dla Nowej Solidarności nie widzi minister Paweł Szefernaker.

– Znając poglądy pana Trzaskowskiego wydaje się, że to będzie ruch, który będzie jednak nawiązywał do ruchu Palikota i ruchu Ryszarda Petru. Osobiście nie wróżę dziś wielkiego powodzenia temu ruchowi – mówił wiceminister MSWiA.

Tymczasem ws. kłopotliwego dla Platformy głosowania nad podwyżkami dla polityków klub parlamentarny Koalicji Obywatelskiej będzie debatował 7-8 sierpnia. Szykuje się jednak kolejny kryzys wizerunkowy dla Platformy, ponieważ na miejsce spotkania wybrano luksusowy hotel Krasicki w Lidzbarku Warmińskim. I chociaż część polityków Platformy już zadeklarowała, że nie wybierze się na to spotkanie, to właśnie tam mają zapaść kluczowe decyzje co do dalszej przyszłości Platformy.

– Pewnie starzy działacze mogą zostać odsunięci na boczny tor, tak mówi się m.in. o Grzegorzu Schetynie, nieznana jest przyszłość Borysa Budki, możliwe, że dojdzie do odświeżenia tej partii, zbudowania całkiem nowych struktur – zwrócił uwagę politolog Tomasz Solecki.

Pod znakiem zapytania stoi jeszcze jedna możliwość – połączenie Platformy z ruchem Nowa Solidarność Rafała Trzaskowskiego. Czy będzie to rozpoczęcie nowego etapu w historii Platformy i Koalicji Obywatelskiej, o której mówi Grzegorz Schetyna? Kolejne wybory już za 3 lata, Platforma ma więc trochę czasu na odbudowę wizerunku, bądź jego całkowitą utratę.

TV Trwam News