KRRiT pod kontrolą prokuratury
Prokuratura Okręgowa w Warszawie zajmie się zawiadomieniem Fundacji Lux Veritatis o podejrzeniu przestępstwa przez KRRiT. Chodzi o decyzję organu o rozłożeniu na raty opłat za koncesje dla podmiotów, którym przyznano miejsce na multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej.
Zawiadomienie złożono w lipcu br. do Prokuratury Generalnej. Ta – ponieważ sama nie prowadzi śledztw – przekazała sprawę warszawskiej prokuraturze. Prokuratura dokona analizy czy zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa. Od wpływu sprawy ma ona 30 dni na decyzję o wszczęciu śledztwa lub odmowę poinformował Mateusz Martyniuk, rzecznik prokuratury generalnej.
Lidia Kochanowicz, dyrektor finansowa Lux Veritatis – która jest nadawcą Telewizji Trwam – podkreśla, że osoby działające w imieniu podmiotów, które otrzymały koncesje, mogły poświadczyć nieprawdę co do możliwości finansowych uiszczenia opłaty koncesyjnej.
Przestępstwo mogli popełnić przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Jan Dworak, członkowie Rady i jej pracownicy.
Fundacja wskazuje, że potwierdza to raport NIK dotyczący budżetu Krajowej Rady za zeszły rok. Izba wykazała nieprawidłowości przy rozkładaniu na raty opłaty koncesyjnej na pierwszym multipleksie.
Przypomnijmy przewodniczący KRRiT Jan Dworak rozłożył spłatę koncesji podmiotom, które otrzymały miejsce na pierwszej platformie cyfrowej na bardzo korzystne raty – 114 rat w przypadku dwóch podmiotów i 93 raty w przypadku trzeciego.