Krzysztof Flizak fot. facebook Festiwal Filmowy NNW

Kpt. Krzysztof Flizak – najmłodszy żołnierz gen. Andersa – gościem Festiwalu Filmowego Niepokorni Niezłomni Wyklęci

Przemierzył ponad 3,5 tys. km by odnaleźć ojca. Później był najmłodszym żołnierzem armii gen. Władysława Andersa. Kpt. Krzysztof Flizak jest bohaterem filmu dokumentalnego „Monte Cassino – Ostatni rozdział” pokazanego w piątek na Festiwalu Filmowym Niepokorni Niezłomni Wyklęci w Gdyni.

Film „Monte Cassino – Ostatni rozdział” to opowieść weteranów – Władysława Dąbrowskiego, Alfonsa Mrzyka, Leona Piesowockiego, Edwarda Moczulskiego, Czesław Balca, Mariana Bajdy, Feliksa Osińskiego i Krzysztofa Flizaka, kapitana armii USA, który jako dziesięcioletni chłopiec trafił do Junackiej Szkoły Kadetów w Palestynie.

Po pokazie filmu odbyła się rozmowa z jego bohaterami: kpt. Władysławem Dąbrowskim i kpt. Krzysztofem Flizakiem. Ten drugi, był najmłodszym żołnierzem generała Władysława Andersa. W trakcie spotkania z widzami opowiedział o swoich poszukiwaniach ojca żołnierza.

„Jako młodych chłopak przemierzyłem ponad 3,5 tys. kilometrów, by go odnaleźć. Szukałem go w Rosji, w Iraku. Jeździłem po różnych obozach” – wspominał Krzysztof Flizak.

Krzysztof Flizak miał 7 lat, gdy wybuchła II wojna światowa. Nie poszedł jednak do szkoły, lecz razem z dorosłymi kopał rowy przeciwczołgowe. We wrześniu 1939 r. jego ojciec, zawodowy wojskowy, został aresztowany przez NKWD i trafił do obozu jenieckiego pod Smoleńskiem.

Krzysztof wraz z matką został wywieziony na Syberię. Aby dostać się do kompanii młodzieżowej w powstającej w ZSRS armii gen. Władysława Andersa, podał wcześniejszą o dwa lata datę urodzin.

Wraz z armią Andersa przeszedł cały szlak bojowy (Monte Cassino, Loreto, Ankonę i Bolonię).

„Później znalazłem się w VII Kompanii Zaopatrzeniowej, która została wysłana przez Morze Kaspijskie do Pahlavi. Byliśmy przygotowani do dalszego transportu. W Wielkanoc 1942 roku byłem już na wolnej ziemi perskiej” – wyjaśnił Krzysztof Flizak.

Wspominał również, że po wojnie „drugi korpus, w którym służył, został zdemobilizowany”.

„Anglicy dali nam dwa lata do przysposobienie się do nowego, cywilnego życia. Musieliśmy podpisać kontrakt, że nie mamy do nich żadnych pretensji. Ja byłem najmłodszy Polskim Korpusie Przysposobienia i Rozmieszczenia” – wskazał.

Po wojnie emigrował do Ameryki.

„Polski mundur zmieniłem na amerykański, nie znałem innego zawodu jak żołnierz” – wspominał kapitan.

W USA został przydzielony do 101 Dywizji Spadochronowej i wysłany na wojnę w Korei. Był ranny na froncie.

„Dziewięć miesięcy spędziłem w szpitalu, a rehabilitacja zajęła mi pięć lat” – opowiadał.

 

Odbywający się pod honorowym patronatem prezydenta Andrzeja Dudy Festiwal Filmowy Niepokorni Niezłomni Wyklęci zakończy się w sobotę.

PAP/radiomaryja.pl

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl