Komisja śledcza do spraw tzw. afery wizowej chce ukarania D. Obajtka

Daniel Obajtek nie stawił się przed komisją śledczą do spraw tzw. afery wizowej. Stwierdził, że nie został skutecznie wezwany na posiedzenie. Posłowie koalicji rządzącej nie zgodzili się z tym i wystąpili do sądu o ukaranie b. prezesa Orlenu.

Szef komisji śledczej do spraw tzw. afery wizowej, Michał Szczerba, poinformował, że wezwania dla Daniela Obajtka nie udało się wręczyć pod żadnym z podanych adresów, ale świadek wiedział o przesłuchaniu. Polityk Koalicji Obywatelskiej uznał więc, że został on skutecznie powiadomiony.

Były prezes Orlenu w oświadczeniu napisał, że o wezwaniu go na komisję dowiedział się z mediów. Jak podkreślił, formalnie nie został więc powiadomiony o przesłuchaniu. Oświadczenie odczytał na komisji jej wiceszef, Daniel Milewski. Daniel Obajtek zaznaczył w nim, że oczekuje przesłuchania po kampanii wyborczej.

– Termin mojego wysłuchania powinien zostać wyznaczony na czas już po kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego. Sądzę, że i państwu powinno zależeć na tym, by posiedzenie komisji nie stało się areną politycznej gry, a miejscem merytorycznej dyskusji, która – w związku z trwającą kampanią – obecnie jest niemożliwa do przeprowadzenia. Trzeba zadbać o profesjonalizm i obiektywizm – brzmiał fragment oświadczenia Daniela Obajtka, który został odczytany przez Daniela Milewskiego.

Komisja powołała na świadka @paweljablonski_ już 12 marca i… wciąż nie został przesłuchany, a dzisiaj @MichalSzczerba stwierdził: ,,Nie jest mi do niczego potrzebny”.@DanielObajtek powołany na świadka 7 maja i od razu ma być przesłuchiwany,bo… jest kandydatem @pisorgpl do… pic.twitter.com/JuH57Gq8Ii

— Zbigniew Bogucki (@BoguckiZbigniew) May 28, 2024

Komisja zdecydowała o wystąpieniu do sądu o nałożenie kary 3 tys. zł dla b. prezesa Orlenu za nieobecność na przesłuchaniu. Uchwałę w tej sprawie przed jej przyjęciem krytykował na posiedzeniu komisji poseł Andrzej Śliwka z Prawa i Sprawiedliwości.

– Kara w proponowanej treści jest rażąco sprzeczna z art. 11 ustawy o komisji śledczej. W tym zakresie mamy jasny przepis. (…) Art. 128-140 Kodeksu postępowania karnego mówi nam o tym, w jaki sposób wygląda doręczenie wezwania świadkom. W tym zakresie trzeba powiedzieć, że pana działanie (Michała Szczerby – red.) było nieskuteczne. Trzeba wezwać świadka na nowo, żeby otrzymał wezwanie w sposób skuteczny. Tym samym karanie świadka za to, że nie zostało mu doręczone wezwanie jest abstrakcją. Żaden sąd tego nie podtrzyma, a działanie, które pan podejmuje, powoduje to, że komisja naraża się na śmieszność – wskazał poseł Andrzej Śliwka.

Szczerba stosuje białoruskie standardy. Pajacował z Jońskim przy granicy polsko-białoruskiej, wpisując się w białoruską propagandę.
Myli wizy z pozwoleniami o pracę, opowiada głupoty o pozwoleniach na pracę dla 2 letnich dzieci. A teraz politycznie wyklucza niewygodnego dla… pic.twitter.com/hd9m2b1j5j

— Andrzej Śliwka 🇵🇱 (@SliwkaAndrzej) May 28, 2024

Szef komisji, Michał Szczerba, poinformował, że nowy termin przesłuchania Daniela Obajtka został wyznaczony na 5 czerwca. Posłowie mieli we wtorek też przesłuchać byłego szefa Azotów. Tomasz Hinc odmówił zeznań. Zostanie ponownie wezwany na przesłuchanie 4 czerwca.

RIRM