fot. pixabay.com

Komisja Europejska grozi Polsce karami finansowymi w związku z powołaniem specjalnej komisji do spraw wpływów rosyjskich

Komisja Europejska czeka na szybką odpowiedź Polski w sprawie powołania komisji do spraw rosyjskich wpływów. Unijni urzędnicy zaczęli straszyć rząd karami finansowymi. Premier Mateusz Morawiecki już zapowiedział rzeczową odpowiedź.

Według wiceszefowej Komisji Europejskiej, Very Jourovej, ustawa powołująca komisję do spraw rosyjskich wpływów w Polsce narusza podstawy demokracji. Unijni urzędnicy dali Polsce 21 dni na odpowiedź.

– Gdy odpowiedź będzie jasna, co będzie oznaczało, że ​​zamierzają zmienić prawo tak, aby nie naruszało zasad demokratycznych i prawa unijnego, wtedy procedura zostanie zamknięta – mówiła Vera Jourova.

W innym wypadku Komisja Europejska będzie kontynuowała procedurę, co w konsekwencji może doprowadzić do nałożenia kolejnych kar finansowych na Polskę.

Odpowiemy na wszystkie pytania i nie boimy się kar – wskazał premier Mateusz Morawiecki.

– Jeżeli ktoś ma odrobinę dobrej woli, chociaż potrafi patrzeć na to, co jest napisane w ustawie, no to nie powinien mieć takich obaw. My nie mamy obaw – podkreślił szef polskiego rządu.

Za kolejnym donosem na Polskę stoi opozycja – zauważył minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro.

– Oni się panicznie boją instytucji, która miałaby być powołana i stąd ta histeria, którą wywołali w Europie, wykorzystując swoje niewątpliwe wpływy i koneksje. Donald Tusk nie pierwszy raz walczy z Polską za granicą – zaakcentował minister Zbigniew Ziobro.

Powołanie komisji do spraw rosyjskich wpływów, ale pod warunkiem zmian w ustawie, popiera prezydent Andrzej Duda.

Prezydencka minister, Małgorzata Paprocka, zwróciła uwagę na szereg przekłamań na temat nowej komisji.

– Zarówno w stanowisku amerykańskim, jak i naszych partnerów europejskich pojawia się bardzo dużo nieprawdziwych informacji, szczególnie o braku możliwości odwołania do sądu od decyzji komisji czy o realnym wpływie komisji na wybory – oznajmiła minister Małgorzata Paprocka.

Premier zapewnił, że nawet jeśli komisja udowodni komuś działanie na rzecz Federacji Rosyjskiej, to ta osoba będzie mogła wystartować w wyborach.

– Każdy będzie mógł startować na posła i senatora, niech się pan Tusk nie boi. Widzę, że uderz w stół, a nożyce się odezwą. Bardzo się tego przestraszył, ale naprawdę proszę się tego nie bać – podsumował premier Mateusz Morawiecki.

Szef rządu przypomniał, że od decyzji komisji będzie przysługiwało prawo do zaskarżenia jej do sądu. Wciąż nie wiadomo, jaki będzie ostateczny skład komisji. Prawo i Sprawiedliwość analizuje poprawki prezydenta do ustawy, które zakładają m.in., że w komisji nie będą mogli zasiadać parlamentarzyści.

TV Trwam News

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl