Kolejny protest rodziców niepełnosprawnych dzieci
Pod hasłem: „Stop eksperymentom ze świadczeniem pielęgnacyjnym” przed kancelarią premiera w Warszawie trwa protest rodziców dzieci niepełnosprawnych.
Dziś mija dokładnie rok od głośnego,kilkunastodniowego protestu rodziców w Sejmie.
Iwona Hartwich, mama niepełnosprawnego Kuby, mówi, że rząd nie zrealizował żadnego zgłaszanego wówczas postulatu. Wręcz przeciwnie, sytuację chce pogorszyć poprzez zmniejszenie kwoty 1300 zł w 2016 r. aż o 500 zł rodzicom pełnoletnich niepełnosprawnych dzieci i wprowadzenie ponownie kryterium dochodowego.
– Przez rok naszych spotkań została wypracowana niekorzystna ustawa dla rodziców dzieci niepełnosprawnych. Zostaliśmy oszukani, stąd ten protest. Chcemy podsumować ten rok. Robi się wszystko, żeby okraść rodziców dzieci niepełnosprawnych. Rządu nie przekonują żadne argumenty. Wręcz przeciwnie – ostatnio usłyszeliśmy od pani minister Seredyn, że renta socjalna naszych dzieci wynagrodzi obniżenie świadczenia pielęgnacyjnego. Renta socjalna jest w niezmiennej kwocie od wielu lat – to 619 zł. To jest 84 proc. najniższej renty z ZUS-u – stwierdziła Iwona Hartwich.
Przeciwko zapisom tej ustawy rodzice niepełnosprawnych dzieci protestowali już w styczniu. Przyjazd do stolicy i manifestacja opiekunów nie przyniosły jednak oczekiwanych skutków.
RIRM