Kijów to ciągły cel Rosjan

W Kijowie nad ranem doszło do serii wybuchów. Według ostatnich informacji nie ma zabitych ani rannych. Ukraińska obrona przeciwlotnicza przystąpiła do akcji – poinformował mer Kijowa, Witalij Kliczko.

Jak poinformował Witalij Kliczko, powołując się na źródła wojskowe, szczątki rosyjskiego drona spadły m.in. w rejonie śródmiejskiej dzielnicy Sołomianskij.

„W rezultacie ataku wroga na stolicę i spadku szczątków dronów  uszkodzony został budynek niemieszkalny w dzielnicy Sołomianskij, a w dzielnicy Swiatoszynskij zapaliło się drzewo. Nie ma zabitych ani rannych” – podkreślił mer Kijowa.

Rosjanie mieli w nocy atakować dronami także rejon portowego miasta Odessa nad Morzem Czarnym – wynika z informacji administracji wojskowej Ukrainy. Nie podano jednak szczegółów. Administracja wojskowa wskazała, że „wszystkie rosyjskie drony-kamikadze, które zaatakowały nad ranem Kijów jednocześnie z kilku kierunków, zostały zestrzelone”.

„Kolejny zmasowany atak wroga bezzałogowymi aparatami latającymi (UAV). Według wstępnych informacji wróg użył amunicji typu Shahed. Grupy dronów leciały na Kijów jednocześnie z kilku kierunków” – zaznaczył Serhij Popko, szef administracji wojskowej Kijowa.

Serię ataków na ukraińską infrastrukturę Rosja zapowiedziała w poniedziałek. Miał być to odwet „za ataki dronów na swoje terytorium, w tym na Moskwę, które przypisuje Kijowowi”. Ukraina jednak nie potwierdza jednoznacznie tych oskarżeń. Rosja we wtorek późnym popołudniem przekazała informację o atakach ze strony Ukrainy.

– W nocy reżim w Kijowie podjął próbę ataku terrorystycznego za pomocą trzech półzanurzalnych łodzi bezzałogowych na rosyjskie cywilne statki transportowe zmierzające w kierunku Cieśniny Bosfor w południowo-zachodniej części Morza Czarnego. Okręty rosyjskiej marynarki wojennej, które towarzyszyły transportowi morskiemu, wykryły i zniszczyły wszystkie łodzie w odpowiednim czasie. (…) W ciągu dnia siły zbrojne Ukrainy kontynuowały próby operacji ofensywnych w kierunku Doniecka, Południowego Doniecka, Zaporoża, Kupiańska i Krasnolimska. W kierunku Doniecka skoordynowane działania jednostek obronnych, w ścisłej współpracy z lotnictwem i artylerią grupy sił „Południe”, skutecznie odparły osiem ataków wroga – podkreślił Igor Konaszenkow, szef Wydziału Informacji i Komunikacji w Ministerstwie Obrony Federacji Rosyjskiej.

Tymczasem Stany Zjednoczone miały zostać poinformowane, że Rosja jest gotowa powrócić do rozmów w sprawie umowy zbożowej, która pozwoliłaby na eksport ukraińskiego zboża przez Morze Czarne. Rosja wycofała się z umowy 17 lipca.

– Mam nadzieję, że Rosja zrozumie znaczenie tej umowy zbożowej. Skorzystali na niej i widzieliśmy sygnały, że mogą być zainteresowani powrotem do rozmów. Poczekamy więc, aby zobaczyć, czy faktycznie tak się stanie – powiedział Linda Thomas-Greenfield, ambasador Stanów Zjednoczonych przy ONZ.

Do wznowienia umowy zbożowej wzywali afrykańscy przywódcy podczas ostatniego szczytu.

TV Trwam News