K. Nawrocki nie stawił się na posiedzeniu sejmowej komisji sprawiedliwości. Komisja zwróci się w tej sprawie do Kolegium IPN

Sejmowa komisja sprawiedliwości zwróci się do Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej ws. nieobecności prezesa Instytutu, Karola Nawrockiego, na piątkowym posiedzeniu. Politycy koalicji rządzącej chcieli uzyskać informacje nt. medialnych doniesień dotyczących okoliczności nabycia mieszkania w Gdańsku. Z kolei politycy Prawa i Sprawiedliwości bezskutecznie domagali się wyjaśnień dot. sytuacji lokatorów przesiedlonych z warszawskiej kamienicy.

Pojawiający się w mediach temat zakupu mieszkania w Gdańsku przez Karola Nawrockiego od starszego, schorowanego sąsiada już od blisko tygodnia nie schodzi z ust polityków. Sprawę – w odpowiedzi na apel marszałka Szymona Hołowni – chcieli oni także omawiać na posiedzeniu sejmowej komisji sprawiedliwości. W tym celu wezwany został prezes IPN-u. Karol Nawrocki nie stawił się jednak na posiedzeniu komisji.

Poseł Michał Woś z PiS-u bronił tej decyzji, wskazując na brak kompetencji sejmowej komisji do badania oświadczeń majątkowych prezesa IPN.

– To jest ordynarne nadużycie prawa przez marszałka Hołownię, przez przewodniczącego Śliza. Wykorzystują instytucję Sejmu, wykorzystują instytucję komisji sprawiedliwości do ordynarnej kampanii wyborczej pana Hołowni, który szoruje po dnie. Artykuł 153 regulaminu Sejmu określa sposób działania komisji i jednoznacznie ten artykuł wskazuje na to, iż komisja ma kompetencje nie w zakresie oświadczeń majątkowych pana Karola Nawrockiego, tylko w zakresie działania Instytutu Pamięci Narodowej – zwrócił uwagę Michał Woś.

Potwierdzam – Szymon Hołownia łamie regulamin sejmu i wykorzystuje urząd w swojej kampanii wyborczej. To nadużycie prawa i skandal. https://t.co/VPRYUIKuc1 pic.twitter.com/I28Grr7xYm

— Michał Woś #Nawrocki2025 (@MWosPL) May 9, 2025

Poseł Paweł Jabłoński apelował z kolei o wysłuchanie obecnych na sali przedstawicieli Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów, którzy mieli mówić o sytuacji rodzin przesiedlonych z kamienicy przy ul. Marszałkowskiej 66.

– Wy dzisiaj rozpływaliście się w trosce, tej werbalnej oczywiście, nad lokatorami mieszkań komunalnych, tymczasem w Warszawie dzisiaj są wysiedlani ludzie pod pretekstem, fałszywą obietnicą, że przeprowadzi im się remont, wywozi się ich poza Warszawę, a ich mieszkania chce się sprzedać na rynku prywatnym. Deweloperzy już zacierają ręce i dlatego wnieśliśmy ten wniosek, bo akurat, panie przewodniczący, w odróżnieniu od tego, co pan zaproponował, żeby ktoś się tłumaczył ze swoich prywatnych mieszkań, to akurat kwestia nieruchomości warszawskich jest w przedmiocie tej komisji. My kontrolujemy komisję do spraw reprywatyzacji nieruchomości warszawskich. Zaproponowaliśmy wezwanie tutaj dwóch osób – pana Myrchy, ale także pana Trzaskowskiego, pana prezydenta Warszawy – podkreślił Paweł Jabłoński.

Czyściciele kamienic z podziwem patrzą na R. Trzaskowskiego, bo ze swoją ekipą wyrzucił 40 rodzin z kamienicy przy Marszałkowskiej 66. Co więcej, działacze ruchów lokatorskich poinformowali, że ekipa Trzaskowskiego chce eksmitować sześcioletnie dziecko, bo Trzaskowski chce… pic.twitter.com/6bgVMnJrCZ

— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) May 9, 2025

Ostatecznie jednak temat ten nie został podjęty. Natomiast w przypadku sprawy Karola Nawrockiego, sejmowa komisja sprawiedliwości zdecydowała w głosowaniu, że zwróci się do Kolegium IPN, by poinformowało o krokach podjętych w związku z nieobecnością prezesa Instytutu na posiedzeniu.

RIRM