fot. pixabay.com

K. Kita: Historyczna przeszłość Ameryki tworzonej przez Europejczyków, Ameryki chrześcijańskiej, jest bardzo często potępiana

Joe Biden powtarza, że Ameryka jest społecznością opartą na idei. Ta wolność, którą miała dać Ameryka, jest dzisiaj rozumiana często w sposób permisywny. Natomiast realna przeszłość Ameryki tworzonej przez Europejczyków, Ameryki chrześcijańskiej, jest bardzo często potępiana. Młodzi są często w taki sposób systemowo kształtowani, żeby traktowali historyczną Amerykę jako kraj, który sprowadza się do niewolnictwa i wzajemnego wyzysku. Jest bardzo charakterystyczne, iż wmawia się czarnoskórym, że ich przyszłość w USA to tylko kontestacja Ameryki i że – ze względu na swoją rasę – powinni walczyć z tymi „złymi białymi”, którzy ich wyzyskują, a nie myśleć kategoriami, że jedni i drudzy są Amerykanami – mówił w poniedziałkowych „Rozmowach niedokończonych w TV Trwam Kacper Kita, analityk międzynarodowy, redaktor portalu „Nowy Ład”. Gościem programu był również dr Marek Kawa, amerykanista.

Zaproszeni goście omawiali w TV Trwam kwestię wpływu sytuacji USA na politykę światową.

Siła Stanów Zjednoczonych w skali świata wynika z jednoczesnej siły gospodarczej, militarnej i kulturowej USA – wskazał Kacper Kita.

– Stany Zjednoczone (…) są może nawet więcej niż krajem – są rzeczywistością i mają w sobie ten pierwiastek imperialny, ponieważ są cudownym tworem oświecenia. Są bytem stworzonym na kontynencie przez osadników z zewnątrz, którzy chcieli zbudować kraj idealny, który będzie urządzony zgodnie z tym, co uważali za prawo naturalne. (…) Ostatecznie Stany Zjednoczone musiały wywalczyć sobie niepodległość, ale nie były tak zagrożone przez sąsiadów, (…) nie funkcjonowały w paradygmacie europejskim, w którym jest wiele małych i średnich państw, które walczą o życie. USA są rozległym geograficznie krajem, w którym ludziom wydaje się często, (…) że mogą wszystko. Ludzie zjeżdżali tam przede wszystkim z Europy (…) i tak naprawdę do II wojny światowej to jest cały czas prawie wyłącznie europejskie osadnictwo plus niewolnicy. Z jednej strony jest to kraj kulturowo bliski Europie, a z drugiej strony specyficzny, dlatego że jednak funkcjonujący za oceanem, niewalczący o przetrwanie – zwrócił uwagę analityk międzynarodowy.

Dzisiejsze Stany Zjednoczone pod wieloma względami różnią się od Stanów Zjednoczonych jeszcze sprzed kilku dekad, na co wpływ mają m.in. zmiany kulturowe oraz migracja – ocenił gość TV Trwam.

– Nastąpiła duża zmiana kulturowa. Nastąpił też daleko idący proces imigracji z bardzo różnych kierunków, który też znacząco wpływa na to, czym są kulturowo Stany Zjednoczone, jak również na podziały polityczne. Widzimy, że te – często postprotestanckie – utopijne wizje imperium dobra zostały po części przejęte. (…) Dzisiaj często amerykańskie wartości są postrzegane jako wartości stricte liberalno-lewicowe, wartości pewnego wykorzenienia człowieka z tradycyjnych struktur, tradycyjnych wspólnot. Tak naprawdę w ten sposób postrzega misję Ameryki duża część bardziej lewicowej elity amerykańskiej, która jest dziś bardzo silna politycznie, kulturowo, również w świecie wielkiego biznesu – zaznaczył redaktor portalu „Nowy Ład”.

Chociaż amerykańska elita lewicowa często potępia historyczną przeszłość USA, to jednocześnie przekonuje, że realizuje ona to, czym Ameryka zawsze powinna być – podkreślił Kacper Kita.

– Joe Biden powtarza, że Ameryka jest społecznością opartą na idei. Ta wolność, którą miała dać Ameryka, jest dzisiaj rozumiana często w sposób permisywny. Natomiast realna przeszłość Ameryki tworzonej przez Europejczyków, Ameryki chrześcijańskiej, jest bardzo często potępiana. Młodzi są często w taki sposób systemowo kształtowani, żeby traktowali tę historyczną Amerykę jako kraj, który sprowadza się do niewolnictwa i wzajemnego wyzysku. Jest bardzo charakterystyczne, iż wmawia się czarnoskórym, że ich przyszłość w USA to tylko kontestacja Ameryki i że oni – ze względu na swoją rasę – powinni walczyć z tymi „złymi białymi”, którzy ich wyzyskują, a nie powinni myśleć kategoriami, że jedni i drudzy są Amerykanami – akcentował analityk międzynarodowy.  

W Stanach Zjednoczonych na przestrzeni wielu lat, na mocy wyroku w sprawie Roe vs Wade z lat 70-tych XX wieku, doszło do śmierci milionów nienarodzonych dzieci w wyniku tzw. aborcji. Destrukcyjne prawo zniesiono w 2022 roku, kiedy to Sąd Najwyższy USA unieważnił wyrok Roe vs Wade.

– Wydawało się, że to tak destrukcyjne prawo na pewno zniszczyło w dużym stopniu tkankę społeczną Amerykanów, ale jednak nastąpił kontrrewolucyjny element. Pojawił się Donald Trump – nie oceniając, na ile on to robi transakcyjnie, na ile interesownie – który zjednoczył w jakiś sposób prawicę czy wręcz libertariańskie środowiska i jest pewna odpowiedź wobec tego zbyt progresywnego kroku, który uczynił Biden. A Biden czy jego administracja uczyniła to, ponieważ walczy o głosy. W pewnym momencie to skrzydło progresywne w partii demokratycznej to już jest ponad 100 kongresmenów – wyjaśnił dr Marek Kawa.

To właśnie Joe Biden i Donald Trump zmierzą się w wyścigu o prezydenturę w Stanach Zjednoczonych. Ci sami dwaj kandydaci walczyli o miejsce w Białym Domu w poprzednich wyborach w 2020 roku.         

– Jest były prezydent i obecny prezydent. Taką sytuację mieliśmy wcześniej tylko raz – pod koniec XIX wieku. (…) To rzeczywiście bardzo dobrze pokazuje stopień bardzo głębokiej polaryzacji w Stanach Zjednoczonych. W USA jednocześnie mamy bardzo daleko idących rewolucjonistów, ale z drugiej strony to w Stanach Zjednoczonych bardziej niż w większości krajów Europy Zachodniej mamy dość silne środowiska – upraszczając – chrześcijańskiej kontrrewolucji. Mamy też bardzo wiele innych środowisk, które w ramach jednej czy drugiej koalicji się odnajdują, niemniej widzimy bardzo wysoki poziom polaryzacji. To widać też często na danych, np. na tym, jak zmniejsza się konsekwentnie na przestrzeni kilkudziesięciu lat liczba miejsc, w których realnie dochodzi do rywalizacji między republikaninem a demokratą – zauważył Kacper Kita.

radiomaryja.pl

   

drukuj

Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl