fot. PAP/Łukasz Gągulski

Jednak segregacja sanitarna? Posłowie PiS wniosą projekt o weryfikacji szczepień przeciwko COVID-19 przez pracodawców

Do Sejmu trafił projekt ustawy z inicjatywy posłów Prawa i Sprawiedliwości, który umożliwia pracodawcy sprawdzenie, czy pracownik jest zaszczepiony.

Do tej pory zaszczepiło się ponad 20 milionów Polaków. Ministerstwo Zdrowia wskazuje, że to ciągle zbyt mało, by osiągnąć odporność zbiorową.

 

Do Sejmu trafił projekt ustawy o możliwości sprawdzenia przez pracodawcę, czy pracownik jest zaszczepiony. Jeśli nie, to pracodawca będzie mógł zreorganizować pracę, w taki sposób, aby niezaszczepiona osoba nie miała np. kontaktu z klientami. Pracodawcy nie mogą jednak zwolnić lub wypłacić niższej pensji z tego powodu.

– Zawsze jest dobra pora, by uświadamiać społeczeństwo o ważności szczepień – oceniła Barbara Dziuk, poseł PiS.

 Wcześniej projekt opracowany był w rządzie. Jednak prace nad nim zostały przerwane. Teraz wrócił w postaci inicjatywy poselskiej.

– To jest też inspiracja przede wszystkim pracodawców i przedsiębiorców, którzy prosili, apelowali, inspirowali do tego, byśmy taki projekt ustawy przedłożyli – twierdził Czesław Hoc, poseł PiS.

Projekt zakłada ułatwienia dla przedsiębiorstw, w których wszyscy pracownicy są zaszczepieni.

– Jeśli przedsiębiorstwo, przedsiębiorca wykaże, że wszyscy pracownicy są zaszczepieni i będą obsługiwali też klientów zaszczepionych, będą zwolnieni ze wszystkich restrykcji i obostrzeń – zapewnił Czesław Hoc.

Z kolei w podmiotach leczniczych szefowie będą mogli obligować swoich pracowników do szczepienia – mówił poseł PiS, Czesław Hoc.

W obozie rządzącym nie wszyscy popierają projekt.

– Taki projekt jest nie do zaakceptowania dla wielu posłów. Uważam, że jest bardzo szkodliwy również politycznie – wskazała Anna Siarkowska, poseł PiS.

Anna Siarkowska apeluje do posłów PiS, aby wycofali się z tego rozwiązania.

Projekt budzi silne emocje także wśród opozycji. Posłowie Platformy Obywatelskiej uważają, że reakcja rządu jest spóźniona, a Konfederacja mówi stanowcze „NIE!”.

– To jest obrzydliwa segregacja, mówicie ludziom wprost albo się zaszczepicie, albo nie będziecie mogli odejść spod ściany  – akcentował Artur Dziambor, poseł Konfederacji.

Lewica natomiast deklaruje swoje poparcie dla tego projektu.

– To, że pracodawca może sprawdzić, to naprawdę nie jest zbyt wielka ingerencja, kiedy jesteśmy w stanie wojny z pandemią – ocenił Andrzej Szejna, poseł Lewicy.

Najwcześniej projekt mógłby być obradowany w Sejmie na najbliższym posiedzeniu, czyli 1 i 2 grudnia.

 

TV Trwam News

drukuj