Jak pomóc frankowiczom?
Systemowa pomoc frankowiczom to nie jedyna droga rozwiązania problemów osób poszkodowanych przez banki. Do brania sprawy we własne ręce i rozpoczęcia walki przed sądem zachęca prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Jak podkreśla, pomagając frankowiczom rząd nie może doprowadzić do zachwiania systemu bankowego.
Pomoc frankowiczom to jedna z wyborczych obietnic Andrzeja Dudy. Prezydencka propozycja w tym zakresie przewiduje systemowe rozwiązania w sprawie spreadów. Działania głowy państwa, jak i polskiego rządu są jednak w dużej mierze zdeterminowane uwarunkowaniami prawnymi i ekonomicznymi – przekonuje ekonomista dr Lech Jańczuk.
– Rząd ma tutaj ograniczone działania z tego względu, że istnieje konstytucyjna rozdzielność między sektorem bankowym, zwłaszcza tutaj Bankiem Centralnym a rządem. Bank centralny prowadzi tutaj politykę monetarną, rząd fiskalną. W związku z tym ciężko jest ingerować rządowi w te rozwiązania proponowane przez Bank – tłumaczy ekonomista.
Co więcej, zbyt duża ingerencja państwa w sektor bankowy mogłaby poważnie zachwiać całym rynkiem finansowym w Polsce. Jak wskazuje ekspert tańszym i skuteczniejszym rozwiązaniem byłoby jednoczenie się frankowiczów oraz indywidualne bądź grupowe występowanie na drogę sądową. Do podobnych działań osoby poszkodowane przez banki zachęca prezes PiS Jarosław Kaczyński.
– Ja sądzę, że powinni wziąć sprawy we własne ręce i zacząć walczyć w sądach – nie dlatego, żeby nie ufać prezydentowi czy rządowi, tylko dlatego, że prezydent i rząd są w sytuacji, która jest zdeterminowana w wielkiej mierze uwarunkowaniami ekonomicznymi – wskazywał Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla Polskiego Radia.
Rozwiązując problem frankowiczów, rząd nie może podejmować działań, które doprowadzą do zachwiania systemu bankowego – tłumaczył Jarosław Kaczyński.
– To byłby straszny cios we wszystkich obywateli, a także zresztą w tych, którzy mają kredyty we frankach – zwrócił uwagę prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Negatywnie politykę rządu wobec osób poszkodowanych przez banki ocenia opozycja. Z kolei Stowarzyszenie Stop Bankowemu Bezprawiu szykuje pozew do sądu przeciwko prezesowi Narodowego Banku Polskiego.
TV Trwam News/RIRM