fot. PAP/Marcin Obara

J. Kaczyński: Podejmowana jest dziś próba pacyfikacji Polski i polskiego obozu patriotycznego. Ona nie może się udać!

Wraca dziś niemiecki imperializm. Jeden z jego „proroków”, Manfred Weber, niedawno powiedział, że oni popierają wszystkie działania nowych władz Polski. To charakterystyczne. To próba pacyfikacji Polski i polskiego obozu patriotycznego. Ona nie może się udać! – powiedział Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości, podczas czwartkowego „Protestu wolnych Polaków”.

„Protest wolnych Polaków” rozpoczął się przed Sejmem w czwartek o godz. 16.00. Manifestacja jest wyrazem sprzeciwu wobec siły i łamania prawa przez rząd Donalda Tuska. Uczestniczą w niej m.in. posłowie Prawa i Sprawiedliwości.

– Tutaj chodzi o Polskę. Walczymy o wolne media, które są niszczone. Oni chcą mieć tutaj monopol. Mówimy tu o łamaniu praworządności, konstytucji i deptaniu prawa. Są instytucje, które mają charakter kontrolny wobec władzy. (…) Jeżeli wziąć pod uwagę zapowiedzi nowego rządu, to chce on zniszczyć albo przejąć wszystkie te instytucje. W ostatecznym rozrachunku chcą oni także zniszczyć urząd prezydenta. Na to nie możemy pozwolić! – powiedział Jarosław Kaczyński.

Prezes PiS zaznaczył, że tym razem stronie rządzącej nie chodzi tylko o władzę, ale „chodzi o przeprowadzenie planu, który będzie łączył dwa elementy – praktyczną likwidację naszej Ojczyzny jako państwa (…) oraz plan okradzenia Polski”.

– Chodzi o bezpośrednie podporządkowanie najsilniejszym w całej Unii Europejskiej. Mamy stracić wszelkie uprawnienia we wszystkich ważnych dziedzinach życia społecznego i politycznego. To będzie teren zamieszkiwania Polaków. (…) Chodzi także o okradzenie Polaków. Wprowadzenie euro to obniżenie stopy życiowej i uzależnienie gospodarcze od Niemiec. To także próba przejęcia wielkiej części zasobów, które mamy w Narodowym Banku Polskim, a wynoszą one blisko 200 mld dolarów – zwrócił uwagę polityk.

To także zespół różnych posunięć w dziedzinie gospodarczej, w tym w dziedzinie energetyki, które są przygotowywane po cichu m.in. w Unii Europejskiej. Te rzeczy również nas uzależnią – kontynuował Jarosław Kaczyński.

– Polska jest dziś krajem atrakcyjnym, jeśli chodzi o inwestycje zagraniczne, także te najbardziej nowoczesne. Chodzi o to, żeby nam to zabrać. Jeśli nie będziemy mieli własnej energii, to nie będziemy już atrakcyjnym terenem dla inwestycji. To wielki plan, ale nie jest to plan polski, tylko niemiecki oraz częściowo francuski. To plan przeciwko nam – podkreślił.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości powiedział, że w Warszawie „bronimy Polski, bo to jest nasz główny obowiązek, ale bronimy także narodów Europy przed ideologicznym nieszczęściem”.

– Wraca dziś niemiecki imperializm. Jeden z jego „proroków”, Manfred Weber, niedawno powiedział, że oni popierają wszystkie działania nowych władz Polski. To charakterystyczne. To próba pacyfikacji Polski i polskiego obozu patriotycznego. Ona nie może się udać! – wskazał Jarosław Kaczyński.

radiomaryja.pl

drukuj