Islamiści grożą kolejnymi egzekucjami
Dżihadyści z Państwa Islamskiego, którzy opanowali dużą część terytoriów Iraku i Syrii, publikują kolejne nagrania uprowadzonych dziennikarzy. Wcześniej rozpowszechnili wideo pokazujące ścięcie głowy dwóm amerykańskim dziennikarzom i brytyjskiemu pracownikowi organizacji pomocowej.
Wczoraj terroryści z Państwa Islamskiego opublikowali nagranie z wypowiedzią brytyjskiego dziennikarza i fotoreportera porwanego w 2012 roku w Syrii. John Cantlie w krótkim filmie potwierdził, że jest zakładnikiem i w kolejnych nagraniach będzie przekazywał prawdę o Państwie Islamskim. Dziennikarz stwierdził, że jego rząd pozostawił go samego. Wskazał, że Zachód po dwóch katastrofalnych misjach w Afganistanie i Iraku rozpoczyna następny konflikt nie do wygrania.
– Zamierzam pokazać wam prawdę co stoi za tymi systemami i motywację Państwa Islamskiego. Pokażę jak zachodnie media, te same organizacje, dla których pracowałem, potrafią wykrzywiać i manipulować prawdą przed publicznością w swoich krajach – mówił John Cantlie, porwany dziennikarz.Cantlie już w lipcu 2012 roku, został uprowadzony na kilka dni razem z holenderskim kolegą na północy Syrii. Był ranny podczas próby ucieczki. Holender został postrzelony w biodro. Obu uwolniła w tym samym miesiącu Wolna Armia Syryjska. W sierpniu 2012 roku potwierdził, że wówczas część jego porywaczy pochodziła z Wielkiej Brytanii.
Każdy kolejny film ma być ostrzeżeniem dla władz Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Dżihadyści z Państwa Islamskiego coraz chętniej sięgają po tego typu przekaz medialny. Liczą nie tylko na wzrost popularności ale również na pozyskanie nowych ochotników. Chcą pokazać, że nie żartują – mówi dr hab. Piotr Celiński, politolog z UMCS w Lublinie.
– Nie sądzę, żeby te filmiki były obliczone na osiągnięcie bardzo konkretnego efektu politycznego. Myślę, że są one pomyślane raczej w taki sposób, aby w długotrwałym planie znaleźć sobie jakieś miejsce w zbiorowej wyobraźni, aby przekonać ludzi w zachodnim świecie co do tego, że muzułmanie potrafią operować językiem wizualnym, potrafią wzbudzać pewne głosy w opinii publicznej za pomocą języka wizualnego – podkreślił dr hab. Piotr Celiński, politolog UMCS.Jeśli Wielka Brytania nie zaprzestanie walki z Państwem Islamskim bojownicy grożą ścięciem głowy kolejnemu Brytyjczykowi Alanowi Henningowi.
TV Trwam News