IPN wznowił dochodzenie ws. opozycjonisty J. Samsonowicza

Szef pionu śledczego Instytutu Pamięci Narodowej, prokurator Andrzej Pozorski, powiedział w piątek podczas konferencji, że śledztwo ws. śmierci Jana Samsonowicza ma zweryfikować, czy było to zabójstwo na tle politycznym. Instytut wznowił dochodzenie ws. tego gdańskiego działacza opozycji antykomunistycznej.

https://twitter.com/ipngovpl/status/1674708363538571266

https://twitter.com/ipngovpl/status/1674709728117620738

Ciało śp. Jana Samsonowicza, opozycjonisty antykomunistycznego z Gdańska, znaleziono 30 czerwca 1983 roku. Zwłoki były powieszone na ogrodzeniu stadionu Klubu Sportowego „Stoczniowiec”. Służba Bezpieczeństwa utrzymywała, że Jan Samsonowicz cierpiał na depresję, która doprowadziła go do samobójstwa. Wykluczano inne wersje wydarzeń.

Prokuratorzy z Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu wznowili śledztwo w tej sprawie. Zbadają m.in. ślady kryminalistyczne.

Dyrektor Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, zastępca Prokuratora Generalnego, Andrzej Pozorski, wskazał, że wcześniejsze śledztwo prowadzone w 1991 r. było bezskuteczne z powodu braku dostępu do nowych materiałów.

– Dostrzegamy dziś nowe możliwości dowodowe, jak chociażby przebadanie śladów kryminalistycznych, zasięgnięcie opinii zakładów medycyny sądowej, opinii z zakresu toksykologii. Chcemy też zweryfikować dane, które powszechnie się pojawiają, a które wykluczają samobójczą wersję, mówiąc, że było to zabójstwo motywowane politycznie. Dziś zasób archiwalny Instytutu Pamięci Narodowej jest zupełnie inny – dziś wiemy, że w stosunku do Jana Samsonowicza Służba bezpieczeństwa podjęła, jak to się określało – ofensywne działania operacyjne – mówił szef pionu śledczego IPN.

Jan Samsonowicz przez lata był inwigilowany i więziony przez reżim komunistyczny. Jego pogrzeb stanowił patriotyczną manifestację z udziałem kilku tysięcy osób.

RIRM