Górnicy zamierzają kontynuować protesty w kopalniach
Górnicy zamierzają kontynuować protesty w kopalniach. Toczą jednocześnie rozmowy z rządem. Na stole są wstępne propozycje. Rozmowy będą kontynuowane dziś po godz. 14.00.
Na jesień strona społeczna wspólnie z rządem miała wypracować plan naprawczy dla Polskiej Grupy Górniczej i całej branży węglowej. Górnicy stracili jednak cierpliwość. Napięcie rośnie od poniedziałku. Rozpoczęły się protesty pod ziemią. Rząd najpierw przeczekał tydzień ultimatum, jakie postawili górnicy i dopiero teraz rozpoczął rozmowy.
– Mam taką nadzieję, że nie będzie powtórki z rozrywki i Państwo pamiętacie, 5 lat temu też przyjechało paru fircyków i szybko te rozmowy się skończyły. Mam nadzieję, że teraz nie będzie tak i rzeczywiście to pełnomocnictwo premiera, to jest pełnomocnictwo faktyczne i nie będzie nawijania makaronu na uszy, tylko będą konkrety – mówił Dominik Kolorz, przewodniczący śląsko-dąbrowskiej „Solidarności”.
Konkrety, czyli zmiana polityki energetycznej i klimatycznej państwa. Bez tego – jak tłumaczył Dominik Kolorz – zniknie polskie górnictwo, a 5 mln ludzi straci pracę. Strona rządowa chce spisać porozumienie.
– Jesteśmy też gotowi, aby rozmawiać tyle, ile trzeba, to znaczy – wysłuchać wszystkich tych postulatów, które są kierowane od strony społecznej wobec nas. Nie dajemy sobie tutaj limitu czasowego, ale intencja jest taka, żeby takie porozumienie spisać – mówił jeszcze przed rozpoczęciem wczorajszych rozmów pełnomocnik rządu ds. transformacji spółek energetycznych i górnictwa, wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń.
Późnym wieczorem pojawiły się wstępne projekty, dlatego rozmowy będą miały miejsce także dzisiaj. Związkowcy i delegacja rządowa do jednego stołu zasiądą o godzinie 14.00. Dopóki nie zostanie wypracowane porozumienie, w kopalniach będą trwały podziemne strajki.
TV Trwam News