Frank szwajcarski znów się umacnia
Szwajcarski Frank znów rośnie w siłę i zbliżył się do granicy 3,50 zł. To nie są dobre informacje dla prawie 700 tys. Polaków, którzy mają kredyty w tej walucie.
Jerzy Bielewicz, prezes Stowarzyszenia Przejrzysty Rynek, podkreśla że blisko połowa z tzw. frankowiczów ma kłopoty finansowe a rosnący kurs franka jedynie będzie je pogłębiał.
Dodał, że osłabienie naszej waluty w stosunku do szwajcarskiej to tylko cześć reakcji światowych rynków na dodruk pieniądza przez Federalną Rezerwę w USA.
– Przypominam, że właśnie w tym tygodniu ograniczono o kolejne 10 mld wykup amerykańskich obligacji na rynku amerykańskim. Tym samym dopływ nowych pieniędzy na rynek jest coraz mniejszy. To pokazuje jak wielką cenę możemy zapłacić za politykę dodruku pieniądza. Jaką cenę wystawi nam historia za tę politykę w USA, w Anglii, w UE, strefie euro, czy w Japonii. Wydaje mi się, że ta cena będzie okrutna – ocenił prezes Stowarzyszenia Przejrzysty Rynek.Tymczasem w ubiegłym tygodniu szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego Christine Lagarde oznajmiła, że próba pobudzania gospodarki poprzez dodruk pieniądza powinna być kontynuowana.
RIRM