Dr M. Skwarzyński: R. Giertych opowiada bzdury i nie mówi merytorycznie z prozaicznej potrzeby zaspokojenia najtwardszego elektoratu PO
Mec. Roman Giertych nie oczekuje, że prokuratura coś zrobi, bo ma pełną świadomość, że nie ma tu żadnych przestępstw. On to mówi z prozaicznej potrzeby zaspokojenia swojego najbardziej negatywnego elektoratu. Swój przekaz kieruje do tzw. Silnych Razem i najtwardszego elektoratu Platformy Obywatelskiej. Trzeba opowiadać bzdury, nie można mówić merytorycznie, bo to się tam nie opłaca politycznie – wskazał dr Michał Skwarzyński, adwokat, obrońca ks. Michała Olszewskiego, w piątkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.
Mec. Roman Giertych razem z posłankami Iwoną Koralewską i Karoliną Pawliczak z Koalicji Obywatelskiej zorganizował w czwartek konferencję prasową, na której zaatakował Radio Maryja oraz dyrektora toruńskiej rozgłośni, o. Tadeusza Rydzyka CSsR. Politycy mówili o rzekomym „haraczu” płaconym założycielowi Radia Maryja przez instytucje ministerialne.
– To zachowanie głęboko nieetyczne, dlatego że mamy do czynienia z sytuacją, kiedy robi się zdarzenie polityczne z czegoś, co ma chronić społeczeństwo i być elementem realizacji wymiaru sprawiedliwości, czyli zawiadomienia o popełnionym przestępstwie. Tymczasem z tego czyni się narzędzie do działań politycznych. Jest to kompletnie oderwane od merytoryki. O. Tadeuszowi Rydzykowi CSsR przypisuje się coś, co w ogóle nie jest jego działalnością. (…) Tak naprawdę o. Tadeusz Rydzyk CSsR jako zakonnik na siebie nie ma nic. (…) Donald Tusk mówi, że kościelne osoby prawne nie będą miały funkcjonowania gospodarczego, jak inne podmioty prawa, co jest sprzeczne z równością wobec prawa – podkreślił dr Michał Skwarzyński.
Adwokat zauważył, że „próbuje się przedstawiać normalną działalność, jaką prowadzą redemptoryści albo Akademia Kultury Społecznej i Medialnej, jako własną działalność o. Tadeusza Rydzyka CSsR, co jest w oczywisty sposób nadużyciem”. Gość Radia Maryja odniósł się także m.in. do kwestii powstałej w Toruniu ciepłowni geotermalnej. W 2022 roku została ona oficjalnie otwarta i była najnowocześniejszą inwestycją tego typu w kraju.
– Nie rozumiem, dlaczego mamy zabraniać kościelnym osobom prawnym inwestowania w ekologiczne źródła energii. (…) Kościół w oczywisty sposób posiada bardzo duże zasoby infrastrukturalne, jeżeli chodzi o powierzchnie dachów czy gruntów, gdzie można mieć fotowoltaikę. Kościół bardzo często posiada grunty pozwalające na odwierty i czerpanie energii geotermalnej. Dlaczego miałby z tego nie korzystać? (…) Roman Giertych nie oczekuje, że prokuratura coś zrobi, bo ma pełną świadomość, że nie ma tu żadnych przestępstw i jest to normalna działalność gospodarcza. On oczekuje, że będziemy o tym mówić i nabijać mu kapitał polityczny – zwrócił uwagę.
– To nie jest właściwa droga. Roman Giertych wykorzystuje bardzo podobny mechanizm. (…) To wynika z prozaicznej potrzeby zaspokojenia swojego najbardziej negatywnego elektoratu. Roman Giertych swój przekaz kieruje do tzw. Silnych Razem i najtwardszego elektoratu Platformy Obywatelskiej. Trzeba opowiadać bzdury, nie można mówić merytorycznie, bo to się tam nie opłaca politycznie – zauważył adwokat.
– To jest kłamstwo, że Radio Maryja popiera Prawo i Sprawiedliwość. Proszę sobie przypomnieć kwestie tzw. aborcji, protestu rolników. Jest mnóstwo zagadnień z czasów rządów PiS, gdzie politycy tej formacji spotykali się z absolutną krytyką w tych mediach, jeśli ich działania były nie do pogodzenia z Katolicką Nauką Społeczną. Rozumiem frustrację PO, że nie są chwaleni w „radiomaryjnych” mediach, ale jak będzie realizowała postulaty Katolickiej Nauki Społecznej i będzie myśleć propaństwowo, to będzie chwalona – dodał.
radiomaryja.pl