Dr A. Dąbrowski o niesprawiedliwym podejściu sądów do kwestii ochrony uczuć religijnych: Dokonuje się gwałt na sumieniu wielu osób

Jako ludzie wierzący pozostajemy nadal pokrzywdzeni. Widzimy wyraźnie, że państwo polskie poprzez sąd pokazuje, że nas, Polaków można obrażać. Nas, katolików, można obrażać i drwić z naszych świętości – mówił dr Artur Dąbrowski, prezes Akcji Katolickiej archidiecezji częstochowskiej, odnosząc się w programie „Po stronie prawdy” w TV Trwam do umorzenia przez Sąd Okręgowy w Częstochowie wyroku ws. profanacji wizerunku Maryi podczas demonstracji środowisk LGBT.

Sąd Okręgowy w Częstochowie uprawomocnił umorzenie wyroku mieszkańca Warszawy, który podczas II Parady Równości w Częstochowie niósł sprofanowany wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej. Aureola Maryi miała postać sześciokolorowej tęczy, czyli barw środowisk związanych z ideologią LGBT. Umorzenie wyroku, zdaniem dr. Artura Dąbrowskiego, świadczy o nieudolności polskiego państwa w kwestii ścigania profanacji wymierzonych w katolików.

– Widzimy wyraźnie, że mimo wszystko sąd nie zadowolił się obiektywną prawdą, z której jasno i precyzyjnie wynika, że dokonano tam aktu profanacji wizerunku Matki Bożej Jasnogórskiej. Przecież główny oskarżony (…), który z pewnością przechodził proces edukacji, wiedział dokładnie, jak ważna jest ikona Matki Bożej dla osób wierzących, czy to prawosławnych, czy to katolików – zaznaczył gość programu „Po stronie prawdy”.

Wskazał, że akt profanacji dokonany został tylko po to, aby zagrać na uczuciach osób wierzących. Dodatkowo, z racji na fatalne funkcjonowanie polskiego orzecznictwa w tej materii, sprawcy mogą czuć się bezkarnie.

– Jako ludzie wierzący pozostajemy nadal pokrzywdzeni. Widzimy wyraźnie, że państwo polskie poprzez sąd pokazuje, że nas, Polaków można obrażać. Nas, katolików, można obrażać i drwić z naszych świętości – podkreślił dr Artur Dąbrowski.

Stwierdził, że zdecydowana reakcja katolików nie jest w stanie zdołać nic w tej materii, ponieważ państwo nie chce chronić uczuć religijnych osób wierzących. Rozmówca TV Trwam zwrócił także uwagę na inny aspekt profanacji.

– To jest tylko moja opinia i komuś może wydawać się śmieszna, ale kogo obrażono? Matkę Jezusa Chrystusa, która wywodzi się z narodu żydowskiego – stwierdził prezes Akcji Katolickiej archidiecezji częstochowskiej.

Polskie sądownictwo przejawia tzw. tolerancję represywną i w swoim orzecznictwie bardzo łagodnie podchodzi do kwestii obrażania uczuć religijnych katolików. Zdaniem dr. Artura Dąbrowskiego należy podjąć zdecydowane kroki, by zakończyć taki stan rzeczy.

– Trzeba przemyśleć, co trzeba zrobić. Trzeba zmienić to prawo tak, żeby ono mogło funkcjonować w sposób właściwy. Uważam, że nadeszła taka pora (…), żeby spotkać się z panem Prokuratorem Generalnym, z panem ministrem, żeby porozmawiać o tym bardzo głośno w Sejmie, że trzeba zmienić podejście do tej rzeczy, ponieważ dokonuje się gwałt na sumieniu wielu osób – zaznaczył gość „Po stronie prawdy”.

radiomaryja.pl