Dr A. Dąbrowski o rugowaniu religii ze szkół: Rządzący tworzą buble, nie konsultują się z rodzicami, na siłę forsują swoje tezy, więc z czym mamy tutaj do czynienia? Tylko i wyłącznie z walką z Kościołem katolickim

Rządzący tworzą buble, obstają przy swoim, nie konsultują się w sposób naturalny z rodzicami, nie dostrzegają protestów na ulicach, na siłę forsują swoje tezy, więc z czym mamy tutaj do czynienia? Tylko i wyłącznie z walką z Kościołem katolickim – mówił w środowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja dr Artur Dąbrowski, prezes Akcji Katolickiej archidiecezji częstochowskiej, komentując nieustające próby zlikwidowania lekcji religii przez rządzących.

W poniedziałek miało miejsce posiedzenie komisji wspólnej przedstawicieli rządu i episkopatu ws. lekcji religii. Jak przekazał rzecznik Konferencji Episkopatu Polski, ks. Leszek Gęsiak, „strona kościelna wyraziła swój sprzeciw wobec proponowanej przez rząd redukcji lekcji religii do jednej godziny tygodniowo”. Księża biskupi uważają również za nieuzasadnione i dyskryminujące przyjęcie zasady, że lekcje religii mają być umieszczane przed lub po innych zajęciach szkolnych. Stanowisko to nie spodobało się minister edukacji, która postanowiła [zaatakować episkopat].

– Zauważmy, że ta pani, jak i pan Tusk, żyją z naszych podatków – to jest pierwsza kwestia. Druga sprawa, o jakiej trzeba powiedzieć: przecież był jasny komentarz (…) Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził wyraźnie: „Stworzyliście bubel prawny” – tak bym to zacytował – czyli coś, co nie jest zgodne z obowiązującym prawem w Polsce, a w Europie to już w ogóle chyba takiego paradoksu nigdy nie było. Tworzą buble, obstają przy swoim, nie konsultują się w sposób naturalny z rodzicami, nie dostrzegają protestów na ulicach (…), na siłę forsują swoje tezy, więc z czym mamy tutaj do czynienia? Tylko i wyłącznie z walką z Kościołem katolickim – zwrócił uwagę dr Artur Dąbrowski.

Wojna rządzących z Kościołem realizowana jest także na innych frontach. Próbują oni też zlikwidować Fundusz Kościelny.

– [Rządzący – radiomaryja.pl] wiedzą (…), że gdy bardziej podzieli się społeczeństwo, to ono nie będzie mogło sprawnie zjednoczyć się w celu, by radykalnie zaprotestować, a przecież tu idzie nie o majątek kościelny, ale o to, żeby z dóbr materialnych Kościół mógł wspierać misjonarzy (…), siostry, które są w zakonach zamkniętych. Oni przedstawiają Kościół jasno jako kogoś, kto sięga tylko po finanse. Wydaje im się, że dopną tego wszystkiego, bo (…) położyli rękę na wszystkich mediach, natomiast nie zdają sobie sprawy z siły mediów społecznościowych. Jest jeszcze jedna rzecz (…) – to przed Bożym Narodzeniem wywołuje się taką atmosferę. Dlaczego? Bo chce się przykryć Collegium Humanum (…), inne afery, czy też pieniądze, jakie były obiecane, które „król Europy” miał przywieść, a jednak ich nie dostaniemy. To są tematy, które dzielą społeczeństwo i oni ciągle na nich grają. Nie dajmy się oszukać i pamiętajmy o jednym – ci politycy są utrzymywani przez katolickie społeczeństwo, które płaci podatki, więc mamy prawo od nich wymagać. To my jesteśmy ich pracodawcami – mówił gość „Aktualności dnia”.

Rozmówca Radia Maryja wskazał przy tym, że rządzący nie rozumieją hierarchii aktów prawnych. Przypomnijmy: nauczanie religii w szkołach ma być zredukowane rozporządzeniem, lecz to ma słabszą moc niż ratyfikowane umowy międzynarodowe, a taką umową jest konkordat zawiązany między Polską a Stolicą Apostolską.

Dr Artur Dąbrowski uważa też, że z przekazów polityków koalicji władzy można wywnioskować, iż katechetom świeckim będzie się proponować przekwalifikowanie na nauczycieli ideologicznej edukacji zdrowotnej.

– Rękoma katechetów chcą załatwić ten przedmiot, nad którym się w ogóle nie pochylają, nie dyskutują. To ma dla nich być. Proszę zwrócić uwagę, co ich boli. Boli ich jedna kwestia: wprowadzenie obligatoryjnie lekcji religii i lekcji etyki. Przecież to załatwia sprawę, ale oni dokładnie wiedzą, że jeżeli zabiorą jedną godzinę religii, to być może wprowadzą jeszcze jakiś inny przedmiot albo powiększą godziny edukacji zdrowotnej. W tym kierunku to zmierza. (…) Biskupi nie mogą dać się im oszukać. Trzeba dochodzić sprawiedliwości we wszystkich wymiarach prawnych – podkreślał prezes Akcji Katolickiej archidiecezji częstochowskiej.

W tej sprawie – zdaniem gościa „Aktualności dnia” – pozostaje zwrócenie się do organizacji międzynarodowych, wskutek czego państwo polskie będzie musiało wypłacać odszkodowania katechetom poszkodowanym przez obecny rząd.

Całość rozmowy z dr. Arturem Dąbrowskim jest dostępna [tutaj].

radiomaryja.pl