Do tej pory komisja weryfikacyjna wywalczyła blisko 10 mln zł odszkodowań dla pokrzywdzonych w wyniku tzw. Dzikiej reprywatyzacji
Blisko 10 mln zł odszkodowań przyznano lokatorom pokrzywdzonym w wyniku tzw. dzikiej reprywatyzacji. O ich prawa od 2017 roku walczy komisja weryfikacyjna. W ciągu ponad 3-letniej działalności członkowie tego gremium prowadzili i prowadzą ponad 650 spraw.
Prawie połowa z 650 spraw prowadzonych przez komisję weryfikacyjną zakończyła się prawomocnym wyrokiem. Część została zaskarżona przez władze Warszawy, a część jest w toku. Stołeczny ratusz regularnie utrudniał wypłatę odszkodowań i zadośćuczynień na rzecz pokrzywdzonych. Jednak ustawa z ubiegłego roku pozbawiła miasto możliwości blokowania wypłat.
Jan Mosiński, członek komisji weryfikacyjnej i poseł Prawa i Sprawiedliwości, zapowiedział, że praca na rzecz ofiar reprywatyzacji będzie kontynuowana.
– Niezależnie od tego, jak oceniali nas nasi przeciwnicy – porównując nas m.in. do komisji bolszewickich – w chwili obecnej komisja skupia się na rozpatrywaniu wniosków o wypłacanie odszkodowań i zadośćuczynień. W dalszym ciągu prowadzimy również analizę decyzji m. st. Warszawy, jeżeli chodzi o reprywatyzację nieruchomości zabudowanych oraz gruntów niezabudowanych. Prowadzimy działania rozpoznawcze, sprawdzające. Mamy przygotowany plan na rozprawy komisji weryfikacyjnej, gdzie będziemy przesłuchiwać świadków. Wszystko przed nami – powiedział poseł Jan Mosiński.
Ofiary tzw. dzikiej reprywatyzacji były często zmuszane do opuszczania swoich mieszkań poprzez bezzasadnie podwyższany czynsz. Zdarzały się też przypadki stosowania wobec nich przemocy fizycznej. Najbardziej drastycznym przykładem jest zabójstwo w 2011 roku działaczki Jolanty Brzeskiej, która odważnie broniła praw lokatorów. Prokuratura wciąż prowadzi śledztwo w tej sprawie.
RIRM