fot. pixabay.com

Debata PGE w Bogatyni: „Wspólna przyszłość regionów górniczych położonych w trójstyku granic PL-CZ-DE. Gospodarka, Społeczeństwo, Środowisko”

O transformacji energetycznej regionów górniczych, zwłaszcza Bogatyni i Zgorzelca, dyskutowali eksperci, politycy i samorządowcy na zaproszenie Polskiej Grupy Energetycznej.

Bogatynia i Zgorzelec leżą blisko granicy z Czechami i Niemcami. Jest to region górniczy. Po stronie czeskiej jest pięć kopalni, a niemieckiej – cztery. Dlatego transformacja energetyczna regionu jest wyzwaniem dla trzech państw.

– Węgiel brunatny jest elementem podstawowym w tym regionie, jeśli chodzi o miks energetyczny. I przez wiele lat nadal tak będzie – powiedział Wojciech Dąbrowski, prezes PGE.

W regionie znajduje się kopalnia i elektrownia Turów. Skazana na zamknięcie, ale w odległej perspektywie czasowej. I choć nie ma odwrotu od transformacji energetycznej, to Polska wciąż  musi walczyć, by była ona rzeczywiście sprawiedliwa.

– Ten proces musi odbywać się w pewnym porządku i ze znacznym horyzontem czasowym. Brak tego horyzontu czasowego lub jego gwałtowne przyspieszanie zakończą się po prostu porażką społeczną – wyjaśnił Artur Bieliński, starosta zgorzelecki.

W Unii Europejskiej jest silna presja na jak najszybsze porzucenie węgla. Aby przyspieszyć procesy transformacji, powołany został Fundusz Sprawiedliwej Transformacji, który według zapowiedzi Jerzego Buzka, będzie cykliczny, tzn. pojawi się w kolejnych unijnych budżetach. Tak, by odpowiedzieć na potrzeby mieszkańców, czekających na niższe ceny energii.

– One mają szansę spaść, jeżeli wykorzystamy Fundusz Sprawiedliwej Transformacji i inne możliwości tego przejścia w nowy stan energetyki, przemysłu oraz transportu – poinformował prof. Jerzy Buzek, europoseł KO.

W ocenie europoseł PiS Anny Zalewskiej Fundusz Sprawiedliwej Transformacji to niewielka suma w zestawieniu z wydatkami, jakie poniesie Polska. Polityk ostrzega też przed tym, co wydarzyło się w Wałbrzychu, który do tej pory nie podniósł się po zamknięciu kopalni. Dodaje, że w Unii wciąż wiele dzieje się z pobudek biznesowych, co ze sprawiedliwością nie ma wiele wspólnego. Jako przykład europoseł podała Europejski System Handlu Emisjami.

– To są spekulacje. Mieliśmy pandemię, zatrzymaliśmy życie, produkcję, a ETS skoczył dwukrotnie. Proszę mi wybaczyć, ale to nie miało nic wspólnego z emisją CO2 – wyjaśniła europoseł Anna Zalewska.

Pierwszym krokiem, który musi wykonać Polska i cały region Bogatyni, jest wypracowanie kompromisu z Czechami. Spór, który toczy się przed TSUE, budzi niepokój mieszkańców.

– Turów do 2044 roku ma prawo pracować. Ponadto inwestuje, żeby obniżać wszelkiego rodzaju emisję – poinformowała europoseł PiS.

W dalszej perspektywie region wciąż ma ogromny potencjał, jeśli chodzi o energetykę, nawet po odejściu od węgla.

– Bezwzględnie powinniśmy popatrzeć, czym to zastąpić, czy gazem, czy czymś innym. Będą może nowe technologie, mowa tutaj o wodorze – powiedział Rafał Graniczny, burmistrz Zgorzelca.

By myśleć o takim scenariuszu, region potrzebuje większych środków. Taki wniosek wybrzmiał w trakcie dyskusji zorganizowanej przez grupę PGE.

 

TV Trwam News

 

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl