Czy będą większe kary za przestępstwa ekologiczne?

Rząd zapowiada dalsze zaostrzanie kar za przestępstwa środowiskowe. Planowane nowe regulacje w tej sprawie to odpowiedź na katastrofę ekologiczną, do jakiej doszło na Odrze.

Sprawa zaostrzenia przepisów wobec przestępców zrzucających odpady do rzek była tematem ostatniego posiedzenia rządu. Premier Mateusz Morawiecki polecił ministrom odpowiednie prace w tym zakresie. Zapowiedź dalszego zaostrzania kar dla przestępców środowiskowych to pokłosie zatrucia Odry. Minister klimatu i środowiska, Anna Moskwa, powiedziała, że nowy projekt ma pójść jeszcze dalej niż podpisana we wtorek przez prezydenta ustawa o przeciwdziałaniu przestępczości środowiskowej.

– Ta ustawa, która za chwilę wejdzie w życie, mocno zaostrza przepisy i kary, również w zakresie odpowiedzialności za zanieczyszczenie wód. To był jeden z głównych celów tej regulacji. Na Radzie Ministrów rozmawialiśmy o kolejnych instrumentach, które mogłyby wzmocnić bezpieczeństwo na wodach. Wspólnie z Ministerstwem Infrastruktury pracujemy nad takim pakietem rozwiązań(…), który zaostrzałby i odpowiedzialność, i kary – wskazała.

Ministrowie planują też przeznaczyć 250 mln zł na ,,synchronizację i pełną cyfryzację” systemu monitorowania jakości wód powierzchniowych. Tymczasem podpisana przez prezydenta ustawa zakłada m.in. do 8 lat więzienia za zanieczyszczanie wody, powietrza i gleby substancjami zagrażającymi człowiekowi bądź powodującymi szkody w świecie roślin i zwierząt. Regulacje wejdą w życie po upływie 14 dni od ich ogłoszenia.

Karolina Stasiak/RIRM