Wpisy

[„Nasz Dziennik”] Pod dyktando pseudoekologów

Z zapowiedzi resortu klimatu i środowiska wynika, że lasy społeczne byłyby objęte zakazem korzystania z ich dóbr. Mówi się nawet o konieczności całkowitego wyłączania ich z użytkowania. Pomysł lasów społecznych jest więc kolejnym krokiem, który nie tylko odbierze je ludziom, ale przede wszystkim ograniczy pozyskiwanie drewna – wskazał Edward Siarka, poseł Suwerennej Polski oraz były wiceminister klimatu i środowiska, w rozmowie z „Naszym Dziennikiem”.

Prof. J. Tryburski: Produkcja ekologiczna jest zgodna z naturą, ale nie jest prosta. W Polsce jest mało prawdziwych rolników ekologicznych

Produkcja ekologiczna jest zgodna z naturą, ale nie jest prosta. Łatwiej jest zastosować jakiś środek produkcji syntezy chemicznej niż tak pokierować produkcją, by uniknąć zagrożeń ze strony agrofagów – mówił prof. Józef Tryburski z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w programie „Wieś to też Polska” na antenie TV Trwam.  

[TYLKO U NAS] Wicemin. M. Gróbarczyk o blokowanych przez sąd inwestycjach na Odrze: Realizacja zadania zostanie zakończona

Dla nas jest to oczywiste: nie chodzi o żadną ekologię, chodzi o czystą konkurencyjność. To jest główny cel niemiecki: zablokować nasze inwestycje tak, żebyśmy się nie mogli rozwijać w sposób zrównoważony. My na to sobie pozwolić dzisiaj nie możemy. Realizacja zadania zostanie zakończona – mówił we wtorkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja Marek Gróbarczyk, wiceminister infrastruktury, Pełnomocnik Rządu ds. Gospodarki Wodą oraz Inwestycji w Gospodarce Morskiej i Wodnej, komentując blokowanie inwestycji hydrotechnicznych na Odrze przez polskie sądy na wniosek Niemiec.

[TYLKO U NAS] Sz. Wójcik: Bruksela chce zniszczyć europejskie rolnictwo, więc musimy się temu przeciwstawić, a zwyciężymy tylko zjednoczeni

Brukselscy biurokraci za cel wzięli sobie zniszczenie europejskiego rolnictwa. Jeśli próbujemy odbierać rolnikom ziemie i ograniczać rolnictwo, jeśli nie ma debaty nad zwiększeniem bezpieczeństwa żywnościowego, to coś jest nie tak. Do tej pory europejscy rolnicy protestowali sami. Teraz staramy się to połączyć, dzięki polskiej inicjatywie EUnited Agri. Trzeba przeciwstawić się atakowi na rolnictwo europejskie. Dziś zagrożenia są takie same i tylko zjednoczeni jesteśmy w stanie wygrać – powiedział Szczepan Wójcik, prezes Instytutu Gospodarki Rolnej, we wtorkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

[TYLKO U NAS] J. K. Ardanowski: Lewicowe i neomarksistowskie ruchy, które przebrały się w płaszcz ekologii, chcą w różnych aspektach zniszczyć Europę, jaką znamy

Troszczymy się o naszą Ojczyznę i Stary Kontynent. Europa, jaką znamy, czyli oparta o wartości i Dekalog, Europa chrześcijańska, ma być zniszczona. Lewicowe i neomarksistowskie ruchy, które przebrały się w płaszcz ekologii, obrońców przyrody, chcą w różnych aspektach zniszczyć Europę, jaką znamy. To uderzenie dotyczy również rolnictwa, w szczególności polskiego rolnictwa, które oparte jest o tradycyjny model (…). Musimy wszędzie, gdzie jest to możliwe, mówić, że nie godzimy się na takie zmiany. Kraje takie jak Polska powinny zwiększać produkcję żywności nie tylko na potrzeby rynku zewnętrznego, ale również dla tych, którzy tej żywności potrzebują. Jeżeli bogaty świat tego nie uczyni, to na naszych oczach będą ogromne, wielomilionowe migracje ludzi do Europy z tych terenów, gdzie będzie rozszerzał się głód – podkreślił Jan Krzysztof Ardanowski, były minister rolnictwa, doradca prezydenta ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich, podczas konferencji pt. „Forum dla wsi. Zjednoczeni rolnicy gwarantem bezpieczeństwa Europy”.

Zielony komunizm

Brak samochodów spalinowych, podróż samolotem raz na dwa lata i racjonowanie żywności – to najnowsze plany ekologicznych ideologów. Pierwszy z postulatów wejdzie w życie już za 12 lat.

[TYLKO U NAS] Dr inż. B. Sedler: Samochody elektryczne są niby ekologiczne, ale w rachunku ciągnionym okazują się mniej ekologiczne np. od diesli

Samochody elektryczne wymagają wielu czynności pośrednich: wydobycia metali ziem rzadkich, utylizacji ogniw, które po pewnym czasie się zużywają i nie ma jak ich utylizować. Okazuje się, że są one o wiele cięższe, gdyż baterie ważą po kilkaset kilogramów, więc siłą rzeczy muszą pochłonąć więcej energii. Niektóre firmy consultingowe porobiły analizy, że one są mniej ekologiczne od bardzo oszczędnych silników spalinowych nowej generacji – mówił w wywiadzie dla TV Trwam dr inż. Bogdan Sedler z Fundacji Naukowo-Technicznej w Gdańsku. Wskazał, że należy obniżyć koszty produkcji napędów wodorowych, bowiem to one są najbardziej ekologiczne. Odniósł się też do planów dekarbonizacji.