fot. pixabay.com

Prof. J. Tryburski: Produkcja ekologiczna jest zgodna z naturą, ale nie jest prosta. W Polsce jest mało prawdziwych rolników ekologicznych

Produkcja ekologiczna jest zgodna z naturą, ale nie jest prosta. Łatwiej jest zastosować jakiś środek produkcji syntezy chemicznej niż tak pokierować produkcją, by uniknąć zagrożeń ze strony agrofagów – mówił prof. Józef Tryburski z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w programie „Wieś to też Polska” na antenie TV Trwam.  

Jak zaznaczył rolnik prowadzenie gospodarstwa ekologicznego to nie tylko możliwość zarobienia pieniędzy, ale także misja.

To jest misja, dlatego że mało jest prawdziwych rolników ekologicznych, bo w skali ogólnej rolnictwa w Polsce jest to zaledwie dwa, trzy procent wszystkich rolników, a powinno być ich, żeby zabezpieczyć potrzeby społeczne, co najmniej dziesięć procent. Zamożniejsze kraje zachodnie dążą do tego, żeby było tych rolników ok. 25 procent. To wszystko jest przed nami i mamy jeszcze wiele do zrobienia. Staramy się na wszelkie możliwe sposoby promować metody uprawy, hodowli, dystrybucji według zasad rolnictwa ekologicznego – wskazał Marek Klonecki.

Zaznaczył, że rolnictwo ekologiczne jest ciekawe, ale jednocześnie jest bardzo trudne ze względu na to, że jest ono obwarowane pewnymi paragrafami, przepisami, które trzeba spełniać.

–   W rolnictwie ekologicznym trzeba pamiętać, że gleba to życie nie tylko dla nas, ale i dla całego gospodarstwa. Nie można sobie truć tej gleby, bo ona się na nas zemści i będziemy mieli wielki głód. Uważam, że należy dbać o florę bakteryjną, która znajduje się w glebie, trzeba dbać o odpowiednie nawożenie – naturalne komposty i odżywki, które są potrzebne nie tylko roślinie, ale także drobnoustrojom, które znajdują się w glebie – zaznaczył rolnik z Jeżewa.

Natomiast dr inż. Jarosław Kopowski zwrócił uwagę, że polskie rolnictwo, w momencie kiedy wchodziliśmy do Unii Europejskiej, było prawie całe ekologiczne patrząc na zużycie nawozów sztucznych, środków ochrony roślin, chwastobójczy, owadobójczych itd.

–  Należy jednak zauważyć, że konwencjonalne rolnictwo też wykonało ogromny postęp w kierunku zwiększenia wydajności, a to za sobą pociągnęło zwiększenie zużycia nawozów sztucznych, środków ochrony roślin i tym podobnych substancji, dlatego alternatywą jest rolnictwo zrównoważone, ekologiczne, którego jesteśmy przedstawicielami. Tak, jak wszędzie, świat nie lubi pustki i wszystko nie będzie takie samo. Potrzebne jest zróżnicowanie. Jedni rolnicy wolą uprawiać konwencjonalnie, inni upatrują swoją misję w innym typie uprawy. Tak samo jest z konsumentami. Nie wszyscy poszukują konkretnego produktu, konkretnej żywności pochodzącej czy z rolnictwa konwencjonalnego, czy z ekologicznego – wyjaśnił.

Nasze rolnictwo nadal pozostaje – w porównaniu z rolnictwem zachodnim czy ukraińskim, które jest rolnictwem wielkoobszarowym, gospodarującym na dużych obszarach, wykorzystującym nowoczesne odmiany i typowo nastawionym na duży zysk – w dużej części kraju rozdrobnione i możemy mówić w wielu przypadkach o prozdrowotnych produktach pochodzących z tych gospodarstw. Z tej prospektywy ta żywność jest zdrowsza, a w obecnej sytuacji ekonomicznej wiele gospodarstw staje przed dylematami braku pieniędzy na zakup środków ochrony roślin czy nawozów – dodał rolnik  ze wsi Brudzawy.

Prof. Józef Tryburski zauważył, że w rolnictwie pomija się aspekt etyczny.

W rolnictwie obecnie liczy się wydajność, opłacalność produkcji czy tzw. nowoczesność albo innowacyjność, natomiast zapomnieliśmy o czymś takim, jak solidność czy też podejście etyczne. Często rolnik jest świadomy tego, że pewne metody produkcji niekoniecznie służą konsumentowi, że pewnych produktów, które wytwarza, by nie zjadł, ale przecież to jest na sprzedaż. To jest jedna z tych nowych sytuacji w rolnictwie, które trochę też obciążają etos rolnika – akcentował.

Przyznał również, że produkcja ekologiczna nie jest łatwa.

Produkcja ekologiczna jest zgodna z naturą, ale nie jest prosta. Łatwiej jest zastosować jakiś środek produkcji syntezy chemicznej niż tak pokierować produkcją, by uniknąć zagrożeń ze strony agrofagów – wyjaśnił.

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl