Cztery nowe wiatraki oraz magazyny energii powstaną na farmie wiatrowej pod Oławą

Cztery nowe wiatraki oraz magazyny energii powstaną na farmie wiatrowej pod Oławą. Inwestycja ma kosztować blisko 100 mln zł, z czego blisko połowa pochodzić będzie ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska we Wrocławiu.

Farma pod Oławą – pierwsze wiatraki pojawiły się tutaj już kilka lat temu. Ale będzie ich więcej. Farma zostanie rozbudowana. Pojawią się cztery kolejne wiatraki. 

– W przyszłości być może będzie to źródło energii, zielonej energii dla miasta Oławy, dla całego regionu – powiedział wiceminister klimatu Ireneusz Zyska.

Aby jednak zrealizować taki plan, o którym mówił Ireneusz Zyska, potrzebne są magazyny energii. I takie również powstaną. Energia produkowana na farmie wiatrowej będzie gromadzona w czterech litowo-jonowych magazynach. To unikalna technologia, która ma rozwiązać problem wytwarzania prądu, gdy nie wieje wiatr.

– Rozwiązaniem przyszłościowym, które my wspieramy i będziemy realizować, są rozwiązania wodorowe, a później wykorzystanie energii kinetycznej do magazynowania energii – podkreślił właściciel firmy Promet-Plast, która jest częścią Energetycznego Klastra Oławskiego, Andrzej Jeżewski.

Wszystkie inwestycje mają być współfinansowane ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska we Wrocławiu.

– Każda złotówka, którą inwestujemy, później do nas wraca, i jesteśmy w stanie wspierać kolejne inwestycje – zaznaczył prezes WFOŚiGW we Wrocławiu Łukasz Kasztelowicz.

Dziś podpisano niezbędne umowy. Z Energetycznym Klastrem Oławskim chce współpracować resort klimatu. I szczególnie liczy na instalację Agro-Hydro-Energy opracowaną właśnie przez spółkę Promet-Plast.

– Te rozwiązania, które proponują w Energetycznym Klastrze Oławskim, mogą być w przyszłości powszechnie stosowane w zakresie zapobiegania skutkom suszy i jednocześnie produkcji energii elektrycznej na własne potrzeby – wyjaśnił Ireneusz Zyska.

Z ust wiceministra klimatu płynie też zapowiedź nowelizacji ustawy o odnawialnych źródłach energii. Ten sektor miałby się stać jednym z głównych silników wzrostu polskiej gospodarki po epidemii.

TV Trwam News