Bruksela: problem prawa migracyjnego
System kwotowy migrantów oraz sprawa wynegocjowania wszystkich aktów prawnych w ramach tzw. Paktu ws. Migracji i Azylu ścierają się z tym, co myślą o tego rodzaju propozycjach poszczególne społeczeństwa europejskie. Niedawno zapytano np. Francuzów czy chcą referendum w sprawie imigracji. Nad pakietem migracyjnym cały czas pracują instytucje europejskie.
Ponad 6 na 10 Francuzów (65 proc.) opowiada się za przeprowadzeniem referendum w sprawie imigracji – wynika z sondażu przeprowadzonego przez instytut CSA dla CNEWS, opublikowanego w środę 30 sierpnia 2023 roku. To pokazuje po prostu ludzkie obawy we Francji.
Biorąc pod uwagę unijne negocjacje międzyinstytucjonalne, ale również art. 77 traktatu z Lizbony, który mówi o tym, że Unia rozwija politykę mającą na celu zapewnienie kontroli osób przy przekraczaniu granic zewnętrznych, a co za tym idzie Parlament Europejski i Rada, stanowiąc zgodnie ze zwykłą procedurą ustawodawczą, przyjmują środki dotyczące np. wspólnej polityki w zakresie wiz i innych dokumentów uprawniających do krótkiego pobytu, to w Brukseli już słychać głosy opowiadające się za modyfikacją art. 77.
Były wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego, europoseł Ryszard Czarnecki, powołując się na sondaż z 30 sierpnia podkreśla, że prawie dwie trzecie Francuzów chce, tak jak to Polacy organizują, referendum w sprawie imigrantów.
– To pokazuje, że społeczeństwa Europy Zachodniej budzą się. Pytanie, kiedy Unia Europejska uchwali swoją politykę imigracyjną. Tak naprawdę, mówiąc słowami znanego pisarza, „Stare jeszcze nie umarło, nowe jeszcze się nie narodziło – ale jedno i drugie zagraża żyjącym”. Czy powstanie polityka imigracyjna UE w najbliższym czasie? Nie wiadomo – mówi europoseł Ryszard Czarnecki, przypominając jednocześnie, że w procesie legislacyjnym Parlament Europejski z pewnością będzie chciał jednak pokazać swoją istotną rolę.
Dawid Nahajowski, Bruksela/RIRM