Stanisław Niemczak fot. TV Trwam

Bratanek Wiktorii Ulmy Stanisław Niemczak: Dom rodziny Ulmów zawsze był otwarty na ludzi

Wiktoria, zanim wyszła za mąż, mieszkała z nami. Była sierotą. Jej tato zmarł rok przed jej ślubem, a matka w 1918 roku. Wiktoria miała trzynaścioro rodzeństwa. Siedmioro z nich – w tym ona – przeżyło. Józef mieszkał dwa domy dalej. Był 12 lat starszy od Wiktorii. Pamiętam ślub i wesele. Było to skromne przyjęcie, ale gości było dużo. Byli krewni bliżsi i dalsi, sąsiedzi. Wiktoria była bardzo rozgarniętą osobą. Skończyła szkołę powszechną z niezłym wynikiem. Później brała udział w kursie Uniwersytetu Ludowego w Gaci, który prowadził inż. Ignacy Solarz. Tam bardzo duży nacisk kładziono na literaturę polską i historię – powiedział pan Stanisław Niemczak, bratanek Wiktorii Ulmy, w wywiadzie udzielonym TV Trwam.

Dziś na ołtarze wyniesiona została Rodzina Ulmów, która w 1944 r. za ukrywanie Żydów została rozstrzelona przez Niemców. W Markowej, do dziś mieszkają krewni Ulmów, którzy znali Wiktorię i Józefa. Jedną z takich osób jest pan Stanisław Niemczak, bratanek Wiktorii Ulmy.

Wiktoria, zanim wyszła za mąż, mieszkała z nami. Była sierotą. Jej tato zmarł rok przed jej ślubem, a matka w 1918 roku. Wiktoria miała trzynaścioro rodzeństwa. Siedmioro z nich – w tym ona – przeżyło. Józef mieszkał dwa domy dalej. Był 12 lat starszy od Wiktorii. Pamiętam ślub i wesele. Było to skromne przyjęcie, ale gości było dużo. Byli krewni bliżsi i dalsi, sąsiedzi. Wiktoria była bardzo rozgarniętą osobą. Skończyła szkołę powszechną z niezłym wynikiem. Później brała udział w kursie Uniwersytetu Ludowego w Gaci, który prowadził inż. Ignacy Solarz. Tam bardzo duży nacisk kładziono na literaturę polską i historię – wspominał pan Stanisław Niemczak.

Rodzina Ulmów była niezwykłą rodziną jak na tamte czasy. Wiktoria i Józef byli ludźmi szerokich pasji, zainteresowań. Wiele zrobili dla społeczności lokalnej. Byli bardzo gościnnymi ludźmi.

 

Ich dom był zawsze otwarty na ludzi. Józef był z zamiłowania fotografem. Prowadził uprawę warzyw, których wtedy jeszcze nie znano, takich jak: sałata, ogórki. Wcześniej uczył się w szkole rolniczej w Pilźnie. Była to bardzo dobra szkoła, która przygotowywała do zawodu. Józef wspólnie z kierownikiem szkoły założyli i prowadzili szkółkę drzew owocowych na terenie gminy i uczyli uczniów z siódmej klasy, jak się zajmować sadownictwem – mówił bratanek Wiktorii Ulmy.

Rodzina Ulmów była szczęśliwą rodziną. Ich dzieci były otoczone wielką miłością.

Świadczą o tym zdjęcia. Widać na nich uśmiechnięte dzieci, które bawią się ze sobą, opiekują się sobą. Dzięki temu, że była ta dokumentacja fotograficzna, można wysnuć pozytywne wnioski – zaznaczył rozmówca TV Trwam.

Dla krewnych Rodziny Ulmów dzień beatyfikacji to wielkie przeżycie i wzruszenie.

W 1990 r. opisałem historię Rodziny Ulmów i wysłałem ją do Żydowskiego Instytutu Historycznego w Warszawie. Instytut nie był jednak kompetentny, żeby przyznać im dyplom Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. Poinformowano mnie, żebym zwrócił się do Instytutu Badania nad Zbrodniami Wojennymi na Narodzie Polskim w Rzeszowie. Pojechałem tam na rozmowę z prokuratorem. Po blisko trzech latach Wiktorii i Józefowi przyznano ten dyplom. Odebrał go Władysław, brat Józefa. Pomyślałem wtedy, że trzeba by to było upublicznić. Wspólnie z moim młodszym bratem zamówiliśmy tabliczkę i przytwierdziliśmy ją na nagrobku Wiktorii i Józefa na cmentarzu. Na tabliczce widnieje napis: „Kto ratuje jedno życie – ratuje cały świat”. Tymczasem z inicjatywy ks. Stanisława Leji, ówczesnego proboszcza parafii św. Doroty w Markowej, podjęto starania w celu wyniesienia Rodziny Ulmów na ołtarze – podkreślił pan Stanisław Niemczak.

 

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl