Z. Bogucki o nieodrzuceniu przez Sejm wszystkich projektów dotyczących aborcji: Jestem głęboko przekonany, że prezydent tych rozwiązań nie poprze

W tej dyskusji nie mówi się o tym, jak pomagać tym kobietom, które zostały same w ciąży, której nie planowały czy w ciąży, która jest zagrożona, gdzie stwierdzone są wady dziecka. Tu jest odwrócenie pojęć i usprawiedliwienie mężczyzn, którzy nie interesują się swoimi dziećmi, kobietami, żonami. To jest bardzo wygodne powiedzieć: „Usuńmy dziecko”. To jest wygodne dla tych mężczyzn, którzy są tchórzami. Oni uciekają przed odpowiedzialnością swojego ojcostwa i męskości – powiedział mec. Zbigniew Bogucki, poseł PiS, były wojewoda zachodniopomorski, w audycji „Aktualności dnia” w Radiu Maryja.

W czwartek w Sejmie odbyła się debata nad czterema projektami ustaw dotyczącymi liberalizacji prawa aborcyjnego. Z kolei w piątek miało miejsce głosowanie. Posłowie opowiedzieli się za wszystkimi projektami dotyczącymi aborcji. Powołano także komisję nadzwyczajną, która zajmie się rozpatrzeniem projektów ustaw [czytaj więcej].

– Podstawowym, elementarnym, fundamentalnym, prawem jest prawo do życia, a nie prawo do zabierania tego życia, do zabijania dzieci nienarodzonych. To nie jest żadne prawo. Czasami przejawia się w tej dyskusji takie sformułowanie, że przecież nikt nie jest i nie będzie zmuszany – nawet jeżeli te barbarzyńskie przepisy miałyby wejść w życie – do tego, żeby zabijać dzieci. Oni czasami po tej drugiej stronie mówią: „Wybór, a nie nakaz”. Dobrze, tylko czy te dzieci nienarodzone mają jakieś prawa? Czy one mają wybór? – pytał Zbigniew Bogucki.

Próbuje się przekuć tę dyskusję, że jest jakieś szczególne prawo do aborcji, które związane jest z prawem kobiet – zauważył poseł PiS.

– Mamy prawa człowieka i one dotyczą tak samo mężczyzn, jak i kobiet. Jest przede wszystkim prawo do życia i to jest coś, co powinniśmy powtarzać, mówić, głosić bardzo odważnie niezależnie od tego, czy jest się posłem, senatorem, czy wykonuje się jakieś zwykłe, codzienne czynności pośród naszych bliskich i sąsiadów. Powinniśmy opowiadać się po jasnej stronie, po stronie życia i prawa do życia. Z tym przekazem trzeba trafiać do ludzi, którzy są niewierzący, którzy mają inne poglądy – zaznaczył poseł PiS.

Jestem głęboko przekonany, że prezydent tych rozwiązań nie poprze – mówił polityk.

– W tej dyskusji nie mówi się o tym, jak pomagać tym kobietom, które zostały same w ciąży, której nie planowały czy w ciąży, która jest zagrożona, gdzie stwierdzone są wady dziecka. Tu jest odwrócenie pojęć i usprawiedliwienie mężczyzn, którzy nie interesują się swoimi dziećmi, kobietami, żonami. To jest bardzo wygodne powiedzieć: „Usuńmy dziecko”. To jest wygodne dla tych mężczyzn, którzy są tchórzami. Oni uciekają przed odpowiedzialnością swojego ojcostwa i męskości – zauważył Zbigniew Bogucki.

Tymczasem Trzecia Droga nie zebrała wymaganej liczby podpisów pod wnioskiem ws. referendum aborcyjnego.

Cała wypowiedź mec. Zbigniewa Boguckiego dostępna jest [tutaj].

radiomaryja.pl