Bierność UE w momencie zagrożenia
W obliczu kryzysu związanego z rozprzestrzenianiem się koronawirusa na starym kontynencie, rodzą się pytania – jak wygląda solidarność państw Unii Europejskiej oraz jakie działania podejmuje Bruksela.
Włochy zmagające się z kryzysem zaapelowały do państw europejskich o pomoc. Unijna solidarność jednak zawiodła. Francja i Niemcy wprowadziły restrykcję w eksporcie sprzętu medycznego potrzebnego Włochom. Z pomocą przyszły jednak Chiny, które same zmagają się z kryzysem.
– W tej chwili, wielkiego stresu i ogromnych trudności, odczuwamy ulgę z powodu przybycia zapasów. To prawda, że pomoże tylko tymczasowo, ale nadal jest ważne. W tej chwili desperacko potrzebujemy tych masek. Potrzebujemy respiratorów – powiedział Francesco Rocca, prezes włoskiego Czerwonego Krzyża.
Chińczycy oprócz sprzętu medycznego wysłali też grupę lekarzy i naukowców.
– Epidemia jest wspólnym wyzwaniem dla wszystkich krajów. Jesteśmy pewni, że pokonamy trudności dzięki współpracy międzynarodowej i ostatecznie wygramy walkę, która zagraża ludzkiemu życiu – podkreślił Sun Shuopeng, wiceprezes Chińskiego Towarzystwa Czerwonego Krzyża.
Włosi zostali w pewnym momencie sami z problemem – mówi ekonomista Marcin Kędzierski.
– Od pierwszych dni epidemii we Włoszech zabrakło wsparcia Unii Europejskiej i zabrakło europejskiej solidarności. A gdybyśmy tę solidarność okazali, możliwe że rozprzestrzenianie tego wirusa postępowałoby znacznie wolniej – mówił Marcin Kędzierski, ekonomista.
Bruksela, która próbuje wkroczyć w każdą dziedzinę życia Europejczyków zawiodła. Państwa narodowe muszą radzić sobie z kryzysem właściwie same.
– W tej sytuacji w sposób naturalny cały ciężar walki z tą epidemią spoczywa na państwach narodowych. I, jak się wydaje na przykładzie Polski, mamy wyprzedzające działania – zaznaczył prof. Tadeusz Marczak, politolog.
Słowa upomnienia w kierunku państw unijnych skierował prezydent Włoch.
„Włochy przechodzą przez trudny okres, a ich doświadczenie w zwalczaniu szerzenia się koronawirusa będzie prawdopodobnie przydatne dla wszystkich państw Unii Europejskiej. Oczekuje się zatem, nie bez powodu, przynajmniej we wspólnym interesie, inicjatyw solidarności, a nie kroków, które mogą utrudnić działania” – wskazał Sergio Mattarella, prezydent Włoch.
Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej skrytykowała w piątek państwa członkowskie, które ograniczyły eksport produktów medycznych. Berlin i Paryż zapowiadają, że zluzują ograniczenia.
– Nie jest dobrze, gdy państwa członkowskie podejmują jednostronne działania, bo to doprowadza do efektu domina – powiedziała Ursula von der Leyen.
Bruksela skupia się na ratowaniu unijnej gospodarki. Komisja Europejska przygotowała pakiet działań, które mają ograniczyć negatywne skutki epidemii.
– Przekazujemy 37 miliardów euro, by wspierać system opieki zdrowotnej, rynek pracy. By wspierać małe i średnie przedsiębiorstwa ze wszystkich dotkniętych branż – dodała Ursula von der Leyen.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej zapowiedziała też elastyczne podejście do deficytów budżetowych i pomocy publicznej państw unijnych. Według prawa europejskiego kwestie ochrony zdrowia pozostają w wyłącznych kompetencjach państw członkowskich – przypomniał prawnik, Marcin Jakubczyk.
– Jednocześnie trzeba wskazać, że sądownictwo także leży w kwestii państw członkowskich. Jeśli jest taka sytuacja, to dlaczego w kwestie ustawodawstwa i prawodawstwa poszczególnych państw Unia Europejska ingeruje? – powiedział Marcin Jakóbczyk.
Eksperci nie mają wątpliwości, że po zakończeniu epidemii UE będzie musiała zmagać się nie tylko z problemami gospodarczymi, ale będzie musiała walczyć również o jedność.
TV Trwam News