Berlin nie chce zwiększać wydatków na naukę j. polskiego dla niemieckiej Polonii
Niemiecko-polska grupa parlamentarna spotka się dziś w Bundestagu z organizacjami polonijnymi, by przedstawić im propozycje finansowania nauki języka polskiego w Niemczech. W spotkaniu będą uczestniczyć m.in. przedstawiciele Związku Polaków w Niemczech, Polskiej Macierzy Szkolnej i polskiej ambasady w Berlinie.
Asymetria w nakładach Polski i Niemiec na naukę języka polskiego wciąż pozostaje duża, a Berlin nie chce zwiększyć wydatków na naukę polskiego jako języka ojczystego.
Wiceszefowa Związku Polaków w Niemczech, Anna Wawrzyszko, powiedziała, że prawo Polonii do nauki języka ojczystego zapisano w polsko-niemieckim traktacie o dobrym sąsiedztwie. Organizacje polonijne domagają się, by ten traktat był realizowany.
– Sygnatariusze zobowiązali się do umożliwienia realizowania naszych zdefiniowanych potrzeb. Art. 25 daje nam precyzyjną możliwość nauczania języka polskiego jako ojczystego przez grupę tożsamą do mniejszości narodowej niemieckiej w tzw. innych ośrodkach oświatowych jak szkoły i uczelnie. To jest nasze prawo, które zostało dokładnie zdefiniowane w tym traktacie. Mamy dokładne wskazania. Bardzo byśmy chcieli, żeby państwo niemieckie po 30 latach dokonało dla nas uruchomienia funduszu federalnego na podstawie rozporządzenia federalnego – mówiła Anna Wawrzyszko.
Strona niemiecka utrzymuje, że rząd Olafa Scholza przeznaczył pięć milionów euro ze środków federalnych na nauczanie języka polskiego. Okazuje się jednak, że środki te są przeznaczane nie tyle na naukę języka polskiego jako języka ojczystego, ile na jego popularyzację.
RIRM