B. Szydło na forum PE apelowała o poszanowanie różnorodności i suwerenności państw członkowskich

Europoseł Beata Szydło przypomniała w Parlamencie Europejskim, że Unia Europejska jest efektem współpracy suwerennych państw i to mieszkańcy krajów tej wspólnoty sami mają prawo decydować o swoich sprawach. Jej wypowiedź dotyczyła propozycji daleko idących zmian w traktatach unijnych, nad którymi debatowano dziś w Strasburgu.

Beata Szydło podczas debaty w Parlamencie Europejskim poświęconej zmianie unijnych traktatów podkreśliła, że Europa to różne narody, kultury, tradycje i języki. Przypomniała, że państwa europejskie postanowiły ze sobą współpracować, by zapewnić swoim obywatelom większe bezpieczeństwo i dobrobyt. Jednak – jak zauważyła – umowa obejmowała poszanowanie suwerenności i różnorodności poszczególnych krajów. Tak narodziła się Unia Europejska – podkreśliła europoseł i nawiązała do obecnych propozycji oraz haseł, jakie pojawiły się podczas dyskusji w Parlamencie Europejskim.

– Na tej sali była mowa o obywatelach europejskich. Nie ma czegoś takiego jak europejskie państwo, mimo że w tej chwili większość liberalno-lewicowa próbuje wmówić Europejczykom, że z troską pochyla się nad ich sprawami. Nie – to Europejczycy mają prawo decydowania o tym, jak będą wychowywać swoje dzieci, czego te dzieci będą się uczyły w szkole i jak będą się bronić, kiedy za ich granicą będzie wróg. Natomiast naszym interesem jest budowanie takiej Unii Europejskiej, która będzie silniejsza właśnie poprzez to, że będzie szanowała państwa członkowskie, szanowała różnorodność i budowała jedność w tej różnorodności – zwracała uwagę była premier.

Debata dotyczyła sprawozdania Komisji Spraw Konstytucyjnych Parlamentu Europejskiego zalecającego 267 zmian w unijnych traktatach. Wśród nich znalazła się likwidacja zasady jednomyślności państw członkowskich w takich obszarach, jak m.in. bezpieczeństwo i podatki. Treść sprawozdania została uzgodniona przez przedstawicieli pięciu głównych frakcji – socjaldemokratów, chadeków, liberałów, zielonych i lewicy. Dziś odbędzie się głosowanie nad przyjęciem dokumentu.

RIRM