B. Poboży o trwającym konklawe: Liczę na mocny konserwatywny wybór. Czasy mamy szczególne, a na trudne czasy dobrze by było, by osadzenie w Ewangelii i katolickiej nauce społecznej, i Tradycji było jak najmocniejsze
Nie ukrywam, że liczę na mocny konserwatywny wybór. O personaliach nie chciałbym mówić, chociaż mam swoich ukrytych faworytów. Liczę na mocny konserwatywny wybór, dlatego że czasy mamy szczególne, a na trudne czasy dobrze by było, by osadzenie w Ewangelii i katolickiej nauce społecznej, i Tradycji było jak najmocniejsze – powiedział Błażej Poboży, doradca prezydenta RP, w programie „Polski punkt widzenia” w TV Trwam.
Cały czas czekamy na nowego Ojca Świętego. Księża kardynałowie nie wybrali Papieża w pierwszym głosowaniu, które odbyło się w środę. Na dziś przewidziane są maksymalnie cztery (dwa rano, dwa popołudniu) głosowania.
– Nie ukrywam, że liczę na mocny konserwatywny wybór. O personaliach nie chciałbym mówić, chociaż mam swoich ukrytych faworytów. Liczę na mocny konserwatywny wybór, dlatego że czasy mamy szczególne, a na trudne czasy dobrze by było, by osadzenie w Ewangelii i katolickiej nauce społecznej, i Tradycji było jak najmocniejsze – wskazał Błażej Poboży.
Na Uniwersytecie Warszawskim doszło do brutalnego zabójstwa. Młody mężczyzna zamordował 60-letnią kobietę pracującą na portierni i ciężko ranił ochroniarza.
– Nie potrafię tego zrozumieć. Nie mam na to jednoznacznej odpowiedzi. Jestem podwójnie wstrząśnięty, dlatego że Uniwersytet Warszawski jest moim podstawowym miejscem pracy, a nawet czymś więcej niż miejscem pracy, bo ponad połowę swojego życia jestem integralnie związany z campusem głównym przy Krakowskim Przedmieściu. Ta informacja jest dla mnie wstrząsająca. Musimy poczekać na komunikaty ze strony służb – powiedział doradca prezydenta RP.
– Ten temat jest w mojej ocenie jednoznacznie zamknięty. Wczoraj został on zamknięty w wymiarze formalno-prawnym, bo zostały przekazane informacje – m.in. przez prof. Czarnka – czyli po prostu akty notarialne potwierdzające przeprowadzenie transakcji, a tym samym obalające narrację będącą elementem brutalnej i obrzydliwej kampanii opartej na nieprawdziwych informacjach, hejcie i personalnym ataku na Karola Nawrockiego (…) Wiele przesłanek wskazuje na to, że wszystkie materiały, które są dziś wykorzystywane przez polityków obozu koalicji Donalda Tuska, to są materiały pochodzące z postępowania sprawdzającego, w ramach którego ABW oceniało możliwość wydania i ostatecznie wydała certyfikat dostępu do informacji niejawnych Karolowi Nawrockiemu. Jest na to właściwie dowód, bo to, co zrobił poseł Brejza, to w zasadzie przedstawił dowód do przyszłej sprawy, bo zamieścił jeden z kwitów bankowych, który jest oznaczony jako egzemplarz dla klienta, czyli był to egzemplarz, który pierwotnie pozostawał w dyspozycji Karola Nawrockiego, a w ramach pogłębionego postępowania sprawdzającego prowadzonego przez ABW zapewne został dołączony jako załącznik do wyjaśnienia kwestii dotyczących kawalerki – zauważył gość TV Trwam.
– Pan prezydent stanął po stronie obywateli, po stronie większości polskiego społeczeństwa, po stronie biedniejszych obywateli, którzy pracują na umowach o pracę i nie mogą korzystać z pewnych preferencji, które są niczym innym jak po prostu wyborczą kampanią Szymona Hołowni i Rafała Trzaskowskiego, którzy wymyślili sobie, że na tym spróbują odebrać Mentzenowi elektorat, który wcześniej do niego odpłynął. Pan prezydent wsłuchał się także w głos partnerów społecznych. To jest skandal, iż na etapie prac w parlamencie ta ustawa nie została skonsultowana z interesariuszami zewnętrznymi, z Radą Dialogu Społecznego, ze związkami zawodowymi, z przedstawicielami pracowników – podsumował Błażej Poboży.
radiomaryja.pl