9,5 tys. członków PO w całej Polsce wybiera przewodniczącego partii
Prawie 9,5 tys. członków Platformy Obywatelskiej w całej Polsce od rana wybiera przewodniczącego partii. Zastąpi on Grzegorza Schetynę.
Kandydatów jest czterech: Borys Budka, Tomasz Siemoniak, Bartłomiej Sienkiewicz i Bogdan Zdrojewski. Głosowanie jest przeprowadzane w 190 powiatowych komisjach wyborczych w godzinach 10.00-18.00.
Choć kandydatów jest czterech, na kartach jest 5 nazwisk – także Joanny Muchy, która zrezygnowała. W punktach wyborczych wywieszona jest informacja, że głos oddany na Muchę będzie nieważny.
Zmiana przewodniczącego to tylko zmiana szyldu. Problemem PO jest brak programu.
– Uważam, że w ustroju demokratycznym opozycja zawsze jest potrzebna, ale my już od ponad czterech lat dopominamy się o opozycję merytoryczną, z którą można spierać się na programy, a nie opozycję, która jest zainteresowana wyłącznie wzbudzaniem emocji, emocji negatywnych; taką zapiekłą walką wyłącznie o władzę. Jest tak przywiązana do tego, że przez wiele lat sprawowała władzę, że nie może się z utratą tej władzy pogodzić i żadnej alternatywny nie potrafi Polakom przedstawić. Wzbudza emocje zarówno w kraju, jak i niestety za granicą – zaznaczył wiceminister kultury Jarosław Sellin.
Nieoficjalne wyniki wyborów mają być znane dziś wieczorem, około godz. 21.00. Oficjalne rezultaty sobotniego głosowania zostaną ogłoszone prawdopodobnie we wtorek.
Jeśli w dzisiejszym głosowaniu żaden z kandydatów nie otrzyma 50 procent głosów, 8 lutego będzie druga tura z udziałem dwóch kandydatów, którzy otrzymali najlepsze wyniki.
Zuzanna Dąbrowska/RIRM