76. rocznica akcji odwetowej na „kata Warszawy”
Mija 76. rocznica akcji odwetowej na „kata Warszawy” Franza Kutschere. W Alejach Ujazdowskich w Warszawie trwają uroczystości upamiętniające tamto wydarzenie. Bierze w nich udział m.in. Jan Józef Kasprzyk, szef Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.
76. rocznica Akcji Bojowej „Kutschera”.
W imieniu Marszałek Sejmu @elzbietawitek wieniec przy kamieniu pamiątkowym poświęconym żołnierzom specjalnego oddziału Kedywu Komendy Głównej AK „Pegaz” złożył poseł @lisieckipawel#AkcjaKutschera pic.twitter.com/UR6yrSEjPe— Sejm RP (@KancelariaSejmu) February 1, 2020
W Al. Ujazdowskich oddaliśmy hołd żołnierzom AK, uczestnikom akcji bojowej „Kutschera”. 76 lat temu w brawurowej akcji poniósł zasłużoną karę jeden z największych niemieckich zbrodniarzy, gen. SS Franz Kutschera, odpowiedzialny za śmierć setek tysięcy obywateli polskich. pic.twitter.com/7nNy1AfDsw
— Jan Kasprzyk (@JanKasprzyk) February 1, 2020
Franz Kutscher od objęcia urzędów w okupowanej Warszawie zaostrzył represje, którymi chciał poróżnić podziemie i ludność cywilną. Nasiliły się łapanki uliczne i publiczne egzekucje. Wobec tych działań Polskie Państwo Podziemne wydało na „kata Warszawy” wyrok śmierci.
Jan Józef Kasprzyk, szef Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, przypomina, że akcja likwidacyjna Franza Kutschera była jedną z najważniejszych przeprowadzonych przez Polskie Państwo Podziemne.
– Akcja wykonana została w sposób perfekcyjny 1 lutego 1944 roku. Zbrodniarz Kutschera obserwowany był przez wywiad Polskiego Państwa Podziemnego przez blisko 50 dni. Chodziło o to – a była to jedna z najbardziej ochranianych i strzeżonych postaci w okupowanej przez Niemców Warszawie – żeby akcję wykonać błyskawicznie i aby była skuteczna. Chodziło o to, by znać dokładnie plan dnia, plan pracy i przemieszczania się, również w ochronie, przez ulice okupowanej Warszawy Franza Kutschery. Akcja, którą osobiście nadzorował Emil Fieldorf, ps. „Nil” – jeden z najdzielniejszych dowódców Polskiego Państwa Podziemnego, stracony po wojnie przez komunistów – trwała zaledwie kilka minut. Franz Kutschera zginął – opowiada Jan Józef Kasprzyk.
– Dziś oddajemy hołd żołnierzom AK, którzy wtedy, 76 lat temu ryzykując życie nieśli wolność wykonując wyrok śmierci na kacie narodu polskiego. Oddajemy im hołd i dziękujemy za to, że nie zgasła w nich nigdy iskra nadziei na to, ze Polska będzie wolna. pic.twitter.com/h9djLXSOvP
— UdSKiOR (@Kombatanci) February 1, 2020
W akcji odwetowej na „Kata warszawy” zginęło czterech jej uczestników ze specjalnego oddziału Kedywu Komendy Głównej Armii Krajowej ”Pegaz”.
Oddając hołd żołnierzom Oddziału „Pegaz”, którzy 76 lat temu wykonali wyrok na „Kacie Warszawy” szczególnie pamiętamy o tych, którzy zginęli podczas tej akcji: Bronisława Pietraszewicza „Lot”, Mariana Sengera „Cichy”, Zbigniewa Gęsickiego „Juno”, Kazimierza Sotta „Sokół”. pic.twitter.com/r8RanX9dES
— UdSKiOR (@Kombatanci) February 1, 2020
Niemcy w odwecie, w pobliżu przeprowadzenia akcji, rozstrzelali 100 zakładników. Była to jedna z ostatnich publicznych egzekucji przed wybuchem Powstania Warszawskiego.
Upamiętniliśmy dziś także 100 Polaków zamordowanych przez Niemców w akcie zemsty za zlikwidowanie Kutschery, odpowiedzialnego za terror w Warszawie. Cena akcji była wysoka jednak niedługo po zabiciu „Kata Warszawy” Niemcy ostatecznie zaprzestali publicznych egzekucji w mieście. pic.twitter.com/Us5Fe631PB
— UdSKiOR (@Kombatanci) February 1, 2020
RIRM