fot. PAP/Andrzej Grygiel

4 stycznia blokada wysyłki węgla z kopalń do elektrowni. Związkowcy przygotowują się do strajku

Związkowcy z Polskiej Grupy Górniczej zapowiedzieli protesty. Od 4 stycznia będą blokować wysyłkę węgla z kopalń. Decyzja zapadła na posiedzeniu sztabu protestacyjno-strajkowego. W kopalniach PGG ruszyły przygotowania do przeprowadzenia referendum strajkowego.

Związkowcy z Polskiej Grupy Górniczej podkreślili, że Polska ma dzisiaj niemal najtańszą energię w całej Unii Europejskiej. Przekonywali, że rachunki za prąd rosną wolniej niż w innych europejskich krajach na co wpływ – w ich ocenie – ma krajowy węgiel. Aby uniknąć przerw w dostawie energii i ciepła, górnicy muszą pracować w nadgodzinach oraz w weekendy. Zrodziły się zatem oczekiwania płacowe.

– My nie mówimy o dodatkowych środkach dla górników. My chcemy tylko wynagrodzenia za to, co przepracowali. Pracowali za darmo w soboty, niedziele, robili nadgodziny. Chcemy, żeby im za to oddali – mówił Rafał Jedwabny, przewodniczący związku Sierpień’80 w PGG.

Związkowcy zażądali rekompensaty pieniężnej lub wypłaty jednorazowego świadczenia dla załogi, oczekując wzrostu średniego wynagrodzenia z 7829 zł do 8200 zł brutto. Polska Grupa Górnicza podtrzymywała, że nie może uruchomić dodatkowych środków na wypłaty, co wiąże się z procedurą budowania systemu publicznego wsparcia dla górnictwa i jego notyfikacją w Komisji Europejskiej. Ze związkowcami rozmawiał zarząd PGG i wiceminister aktywów państwowych, Piotr Pyzik.

– Ja chcę tu przyjechać z konkretem po legislacji ustawy – powiedział wiceszef resortu aktywów państwowych.

Ustawa, która ma gwarantować środki na górnictwo, jest obecnie procedowana. Gdy przejdzie przez Senat i tak będzie musiała być notyfikowana w Komisji Europejskiej. Wsparcie dla kopalń ma sięgać blisko 29 mld zł do 2031 roku. Związkowcy nie chcą czekać, a pieniędzy oczekują już teraz.

– Sztab podjął decyzję, że po Nowym Roku podejmiemy czynną akcję protestacyjno-strajkową polegającą m.in. na blokowaniu wysyłki węgla – wskazał Bogusław Hutek, przewodniczący górniczej „Solidarności”.

Akcja protestacyjna ma ruszyć 4 stycznia.

– Myślę, że ktoś w końcu pójdzie po rozum do głowy, w końcu się otrząśnie i zrozumie, że za chwilę w tym kraju zabraknie węgla. To oznacza, że za chwilę zabraknie energii i ciepła dla Polaków – podkreślił Rafał Jedwabny.

Protest nie jest przesądzony, jeśli wcześniej dojdzie do porozumienia związkowców z zarządem PGG. Niewiele wskazuje na to, by porozumienie zostało zawarte.

– Skoro ani minister Piotr Pyzik, ani zarząd nie widzą możliwości dogadania się, bo dla nich przeszkodą jest to, że to jest dwudniowa sprzedaż węgla w PGG, bo o takie środki chodzi, to trudno – podsumował Bogusław Hutek.

W kopalniach Polskiej Grupie Górniczej rozpoczęły się przygotowania do przeprowadzenia referendum strajkowego. Do referendum ma dojść po mediacjach, które byłyby kolejnym etapem toczącego się sporu zbiorowego.

 

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl