fot. Robert Sobkowicz

25 lat PKRD – Świadectwa z Łomianek i Ćwiklic

Tylko trzy dni dzielą nas od wielkiego świętowania 25-lecia istnienia Podwórkowych Kół Różańcowych Dzieci. Wspólna zabawa, modlitwa to tylko niektóre z punktów, które czekają na najmłodszych w tym roku. Do grona patronów PKRD zostanie włączona Paulina Jarico, założycielka wspólnoty Żywego Różańca, która swoim życiem zapalała wszystkich do odmawiania modlitwy różańcowej. Jej życie to świadectwo wiary dla nas współczesnych. Natomiast w ramach przygotowania do Pielgrzymki PKRD na Jasną Górę przedstawiamy kolejne świadectwa osób należących do tej dziecięcej wspólnoty. Tym razem z Łomianek i Ćwiklic.

Marysia i Antonina z Łomianek swoim świadectwem podzieliły się w 2017 roku, kiedy przeżywaliśmy 100. rocznicę objawień Matki Bożej w Fatimie. Marysia mówiła wówczas, że wszystko zaczęło się 9 lat temu.

Nasza parafia św. Małgorzaty w Łomiankach włączyła się w wielką Nowennę Fatimską. Rok wcześniej powstało w naszej parafii Biuro Radia Maryja i tym samym zaczęto organizować pielgrzymki, w których brały udział także dzieci ze starszych klas szkół podstawowych i gimnazjum w Łomiankach. Pani Wanda i inne panie myślały o tym, by powstało PKRD, i tak w 2013 roku po raz pierwszy ruszyliśmy na Jasną Górę, by spotkać się z Matką Bożą, a za rok była powtórka. W drodze powrotnej pełni radości i zaciekawienia obejrzeliśmy film fabularny o objawieniach fatimskich. Pani Wanda zapytała wtedy: „Kto chciałby należeć do PKRD i modlić się codziennie na różańcu z Maryją, aby wynagradzać Jej Niepokalanemu Sercu zniewagi, jakimi jest obrażana”. Natychmiast podniosło się kilka rąk do góry – mówiła Marysia.

Jednak – jak przypomniała Antonina – po powrocie pojawiły się wątpliwości.

Zorganizowaliśmy wspólne ognisko w parku, które upewniło nas, że chcemy tworzyć Podwórkowe Kółka Różańcowe Dzieci. Pierwsze spotkanie odbyło się 7 września 2014 roku. Legitymacje i potwierdzenie, że jesteśmy oficjalnie wpisani do wspólnoty PKRD przyszło 8 listopada, dokładnie w dniu, w którym witaliśmy Matkę Bożą w obrazie Jasnogórskim. To Maryja nam przywiozła te legitymacje. W noc czuwania przed obrazem Matki Bożej Częstochowskiej zawierzyliśmy naszą małą wspólnotę. Oto fragment naszego zawierzenia: „U stóp Twoich składamy Matko nasz dar Podwórkowych Kół Różańcowych Dzieci i ich rodziców w naszej parafii. Zawierzamy Ci Maryjo ten malutki zasiew, aby wzrastał w nowe powołania dzieci do modlitwy różańcowej. Prosimy Cię Matko z Jasnej Góry. Pociągnij ku sobie, do swojej szkoły różańcowej wszystkie dzieci i ich rodziców naszej parafii” – wskazała.

Tymczasem Marysia opowiedziała, jak wyglądają spotkania.

Spotykamy się każdego trzynastego dnia miesiąca. W tym dniu wspólnota Żywego Różańca zamawia Mszę św. w intencji Ojca Świętego Franciszka i teraz dołączają także intencje PKRD. Na spotkaniach modlimy się na różańcu, rozmawiamy o Fatimie i poznajemy historię Polski. Nasze mamy przygotowują coś słodkiego. Dziś należy 26 dzieci, chociaż część już wyrasta, to mamy czworo nowych kandydatów – zaznaczyła.

Niektóre osoby należący do PKRD to już dorośli. Jednak, jak pokazuje świadectwo Magdaleny z Ćwiklic, nie oznacza to końca przygody z dziecięcą wspólnotą.

Jako dziecko z dużym zaangażowaniem uczestniczyłam w spotkaniach Ruchu Dzieci Maryi w mojej rodzinnej parafii Św. Marcina w Ćwiklicach. Jednak o PKRD dowiedziałam się podczas lekcji religii, które wówczas prowadziła dla nas s. Ryszarda. W 1999 roku na zaproszenie siostry do naszej szkoły przyjechała Madzia Buczek, która opowiedziała nam o wspólnocie, którą tworzy i zachęciła nas wszystkich do wstąpienia. Była nas spora grupa. Było dużo radości, a podczas długiej przerwy odmawialiśmy różaniec. Kierowała nami potrzeba żywej modlitwy, spotykania się. Wstąpienie do PKRD było kontynuacją mojej drogi z Maryją, która rozpoczęła się w wieku 8 lat. To wówczas podjęłam decyzję, że chce być animatorką Ruchu Dzieci Maryi, co mi się udało i chciałam bardzo gorąco zachęcać innych do kochania Maryi, zarażać ich tą miłością i pociągnąć za sobą. Jednak z upływem czasu od wstąpienia do PKRD odmawianie modlitwy różańcowej stawało się rutyną. Dwa ostatnie lata liceum, studia były dla mnie czasem głównie poszukiwania nowych światopoglądów, nauki, nowych przyjaźni, filozofii. Zaczęłam błądzić i szukać odpowiedniego sposobu myślenia o życiu, o śmierci, o tym, co jest dla nas ważne, najważniejsze. Nie zawsze był wówczas różaniec w ręku, Kościół. Może nie zdawałam sobie sprawy, ale dzisiaj ufam, że Maryja bardzo nade mną czuwała i sprawiła, że nadszedł czas weryfikacji myślenia. Praca, nowe znajomości, obowiązki, problemy i sytuacje, w których dociera do nas, że sami tak naprawdę niewiele możemy zrobić z biegiem życia. Zrozumiałam, że warto mieć wtedy kogoś, komu można bezgranicznie zaufać, kto zapewnia nas o swojej miłości, obecności, wspiera nas. Obecnie dla mnie takim kołem ratunkowym jest różaniec i modlitwa różańcowa, które sprawiają, że łatwiej jest mi stawić czoła codziennym troskom i problemom. Wykorzystuje to moje koło ratunkowe nie tylko w życiu prywatnym, ale także w dosyć bogatym życiu zawodowym, bo jestem nauczycielem, wychowawcą właśnie w tej szkole, w której zaczęły się dla mnie PKRD i otulam modlitwą moich podopiecznych i wszystkie nieraz bardzo trudne sytuacje – opowiedziała Magdalena.

radiomaryja.pl

 

 

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl