19-letni Patryk wybudzony ze śpiączki
Kolejna osoba wybudziła się ze śpiączki w toruńskiej Fundacji „Światło”. Z 19-letnim Patrykiem nie było kontaktu od 7-miu miesięcy.
Pacjent jeszcze przez miesiąc będzie pod opieką Fundacji, potem zajmie się nim ośrodek rehabilitacyjny w Bydgoszczy.
Jadwiga Mirończuk, prezes Fundacji zaznacza, że Patryk jest 35 pacjentem wybudzonym w toruńskiej placówce.
– Patryk już w styczniu zaczynał komunikować się pozawerbalnie z personelem. Zaczęło się od podniesienia kciuka, gdy rehabilitantka pytała go: Czy ci się dobrze leży? Pokaż palcem. Pokazał. To moment wybudzenia, kiedy osoba świadomie podejmuje z nami kontakt. W tej chwili on pięknie pisze na tablecie do mamy i do swojej dziewczyny. Uśmiecha się adekwatnie do sytuacji. Przez nagłaśnianie każdego wybudzenia nie chcę tylko świętować sukcesu i cieszyć się, chcę zwrócić uwagę na to, że bardzo istotne jest, by na tych ludzi spojrzeć inaczej. Oni po prostu żyją i żyją inaczej. Wiele można osiągnąć gdy się im poświęci dużo uwagi – powiedziała prezes Fundacji „Światło” Jadwiga Mirończuk.
Patryk miał wypadek 25 lipca zeszłego roku. Zapadł w śpiączkę na skutek wypadku – powiedziała prezes fundacji Jadwiga Mirończuk.
Najpierw trafił do szpitala. W ocenie lekarzy jego stan określono jako wegetatywny, z małymi szansami na przeżycie. W grudniu ubiegłego roku trafił do toruńskiego Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego Fundacji „Światło”.
Toruński ośrodek jako jedyny w Polsce pomaga dorosłym chorym wyjść ze śpiączki. Obecnie w na przyjęcie przez placówkę czeka ponad 60 osób.
RIRM