Wystarczy zaufać Bogu

Z Magdaleną Buczek, założycielką powstałych przy Radiu Maryja
Podwórkowych Kół Różańcowych Dzieci, rozmawia Małgorzata Bochenek

Swoją postawą ukazałaś, że cierpiąc, chorując na nieuleczalną chorobę
– wrodzoną łamliwość kości, można dokonać wielkich dzieł i z sukcesem kończyć
kolejne etapy edukacji, teraz studiować. Co daje Ci siłę do realizacji wszelkich
planów?

– Realizacja pragnień byłaby niemożliwa bez Pana Boga, bez wiary w Jego
obecność i pomoc. Sama nie dałabym rady udźwignąć choroby i wszystkich trudności
oraz przeciwności z nią związanych. Każdego dnia siłę i moc czerpię z wiary.
Codzienna modlitwa, Eucharystia pozwala na realizację podejmowanych
przedsięwzięć.

Twoja wiara staje się niezwykłym świadectwem dla wielu ludzi, także
dla ponad 142 tys. członków PKRD.

– Dla mnie cierpienie jest wielką łaską, wielkim darem od Boga. Ludzie często
uważają, że cierpienie jest karą, są nieszczęśliwi, przygnieceni ciężarem swojej
choroby, różnych problemów. Nie widzą sensu życia, cierpienia. Jednak ja jestem
przekonana, wierzę w to, że cierpienie jest wielką łaską. Jeżeli Bóg daje
cierpienie, to uzdalnia również do tego, aby je przyjąć i z miłością Jemu
ofiarować. Jest wiele intencji, wiele spraw, za które można ofiarować swoje
cierpienie. Zawsze staram się odkryć swoją rolę, misję, którą Bóg mi wyznacza.
Mimo choroby, cierpienia można być człowiekiem naprawdę szczęśliwym, ja tego
doświadczam każdego dnia.

Ojciec Święty w orędziu na tegoroczny Światowy Dzień Chorego wskazuje
na sakramenty uzdrowienia: pokuty i namaszczenia chorych. Dlaczego tak ważną
rolę w naszym życiu odgrywają te sakramenty?

– Bardzo ważne jest to, aby nigdy nie utracić dobrej relacji z Bogiem, aby
zawsze być blisko Niego. Podstawą jest tutaj częste korzystanie z sakramentów.
Sakrament pokuty daje możliwość spotkania z Bogiem, który jest pełen
miłosierdzia i przebacza człowiekowi grzechy, daje siłę do tego, by zacząć od
nowa i stać się lepszym. Dlatego istotna jest dla mnie regularna spowiedź, by
zawsze trwać w stanie łaski uświęcającej. Jeżeli tylko mam możliwość, pozwala mi
na to stan zdrowia, codziennie z moją mamusią staram się w pełni uczestniczyć w
Eucharystii. Doświadczałam także mocy sakramentu namaszczenia chorych, ponieważ
wiele razy w życiu już go przyjmowałam, często w bardzo poważnej i ciężkiej
chorobie. Pan Bóg niezwykle mnie przez ten sakrament umacniał, dawał mi siłę, a
także możliwy był mój powrót do zdrowia.

Czego osoby chore mogą nauczyć zdrowych?

– Przede wszystkim powinny ukazywać ludziom zdrowym to, że życie zawsze ma
sens. Często spotykamy się z sytuacją, w której osoby fizycznie zdrowe, pełne
sił narzekają, załamują się, popadają w depresję czy nawet w rozpacz. A przecież
wystarczy tylko zaufać Panu Bogu, zwrócić się do Niego, a wówczas otrzymamy
siłę, moc i nadzieję. Osoby cierpiące, niepełnosprawne muszą dawać świadectwo
ludziom zdrowym, aby nie tracili wiary, nadziei, aby zaufali Bogu w tej
konkretnej sytuacji, w jakiej się znajdują, gdy borykają się z różnymi
problemami i trudnościami. Każdy musi nauczyć się wszystko ofiarować Bogu,
dziękować także za trudne chwile. One są dane po to, aby nas umocnić i zbliżyć
do Pana Boga. Radośni chorzy, niepełnosprawni stają się wymownym świadectwem,
gdyż ukazują, jak wielkim i cennym darem jest życie, wiara.

Dziękuję za rozmowę.

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl